Ocena:
Ogólnie rzecz biorąc, książka oferuje wciągającą i pouczającą podróż rzekami Karoliny Południowej, łącząc osobistą przygodę z historycznymi spostrzeżeniami. Jednak opinie na temat jakości pisania i stylu narracji są mieszane, a niektórzy czytelnicy uważają je za przekonujące, podczas gdy innym brakuje głębi.
Zalety:⬤ Wciągająca podróż w dół rzek Południowej Karoliny.
⬤ Łączy osobistą przygodę z historycznymi i ekologicznymi spostrzeżeniami.
⬤ Czytelnicy czują silną więź z narracją i otoczeniem.
⬤ Inspirująca dla osób zainteresowanych wiosłowaniem i naturą.
⬤ Oferuje świeże spojrzenie i zachęca do dalszej lektury.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że tekstowi brakuje głębi i spójności.
⬤ Postrzegana jako przeciętna w porównaniu do wyróżniających się narracji podróżniczych.
⬤ Części książki wydają się zbyt dramatyczne lub wycięte i wklejone.
⬤ Niektóre sekcje mogą wydawać się akademickie lub nużące.
⬤ Może nie przypaść do gustu czytelnikom poszukującym wysokiej jakości literackiego doświadczenia.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
My Paddle to the Sea: Eleven Days on the River of the Carolinas
Trzy miesiące po tym, jak rodzinne wakacje w Kostaryce kończą się tragedią, gdy dwóch kolegów z raftingu ginie na zalanej Rio Reventaz n, John Lane wyrusza z przyjaciółmi z własnego podwórka w Karolinie Południowej, aby uspokoić nerwy i wiosłować do morza.
Podobnie jak Huck Finn, Lane postrzega podróż rzeką jako portal do zmian, ale w przeciwieństwie do postaci Twaina, Lane nie ucieka. Zbliża się do rzeki, która przepływa tuż obok jego domu na przedmieściach Spartanburga. Trzystumilowy spływ Lane'a prowadzi go w dół rzeki Broad i do jeziora Marion, a następnie w dół rzeki Santee. Po drodze Lane opowiada lokalną historię i spiera się z literackimi postaciami, takimi jak autor Mind of the South W. J. Cash; Henry Savage, autor tomu Rivers of America Series poświęconego Santee; powieściopisarka i zdobywczyni nagrody Pulitzera Julia Peterkin; wczesny odkrywca John Lawson; oraz poeta i pisarz plenerowy Archibald Rutledge. Lane zastanawia się nad miejscami starych przędzalni bawełny, opuszczonymi śluzami, kanałami i mostami, miastami-widmami, które popadły w ruinę sto lat wcześniej, indiańskimi kopcami, miejscami bitew z czasów rewolucji amerykańskiej i wojny secesyjnej, elektrowniami jądrowymi i przystaniami dla łodzi. Po drodze spotyka szereg postaci, których pozazdrościłby mu sam Twain - zakłopotanych rybaków, czyścicieli sumów, szczury rzeczne i trio uzależnionych od narkotyków włóczęgów na samotnej przystani oddalonej o dzień wiosłowania od morza.
Do czasu, gdy Lane i jego towarzysze w końcu zbliżają się do oceanu około czterdziestu mil na północ od Charleston, muszą walczyć z przypływem i narzucić wściekłe tempo. Przez to wszystko, wiosło po wiosle, Lane przypomina sobie, dlaczego życie i rzeki zawsze były ze sobą związane.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)