Ocena:

Mr. Cannyharme to Lovecraftowski horror osadzony w San Francisco lat 70. ubiegłego wieku, poruszający tematy uzależnienia, paranoi i podbrzusza miejskiego życia. Główny bohater, Jack Hale, porusza się po świecie pełnym handlarzy narkotyków, prostytutek i czającego się kosmicznego horroru. Choć chwalona za bogatą prozę i klimatyczną scenerię, niektórzy czytelnicy krytykują jej zagmatwany styl pisania, nierówną fabułę i zamiłowanie autora do kwiecistego języka.
Zalety:⬤ Bogata proza i opisowe obrazy
⬤ skutecznie oddaje atmosferę obskurnego miejskiego życia
⬤ angażuje postacie o złożonych motywacjach
⬤ intryguje tematami rzeczywistości i percepcji
⬤ trzyma czytelników w napięciu do samego końca
⬤ wiąże się z większym mitem
⬤ ogólnie uważana za trzymającą w napięciu lekturę.
⬤ nieco zagmatwany i kwiecisty styl pisania
⬤ nierówna fabuła i tempo
⬤ osobliwe i momentami bezsensowne dialogi
⬤ przez niektórych określana jako nużąca
⬤ zakończenie uznawane za przeciągnięte
⬤ może nie reprezentować najlepszych dokonań autora.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Mr. Cannyharme: A Novel of Lovecraftian Terror
Na początku swojej kariery Michael Shea napisał powieść Lovecraftian The Color out of Time (1984). Następnie napisał jedne z najbardziej porywających i trzymających w napięciu opowieści o mitach Cthulhu we współczesnej weird fiction, w tym "Fat Face" i "Copping Squid". Opowieści te łączyły wątki Lovecraftiańskie z surowym realizmem miejskiego horroru i często pojawiali się w nich narkomani, prostytutki i inni, których konwencjonalne społeczeństwo traktuje z pogardą i marginalizacją.
Shea napisał powieść Mr. Cannyharme pod koniec lat 70. i stanowi ona niezwykłą adaptację wczesnego opowiadania Lovecrafta "The Hound" (1922), opowiadającego o grabieżach starożytnego holenderskiego wampira. W powieści Shea pan Cannyharme przemierza obskurną dzielnicę Mission w San Francisco w następstwie ruchu hipisowskiego lat sześćdziesiątych. Ukryty w podupadłym hotelu, pozornie nieszkodliwy Cannyharme - w podeszłym wieku, słaby, zgięty prawie dwukrotnie z powodu wyniszczającej choroby - jest centrum nadprzyrodzonego terroru w powieści.
Jack Hale, który zarządza hotelem, jest jednym z niewielu, którzy wyczuwają zagrożenie dla społeczeństwa i świata, jakie reprezentuje Cannyharme. Wraz z pstrokatą bandą młodych dziwek i handlarzy narkotyków podejmuje wyzwanie przeciwdziałania okropnościom, które pan Cannyharme stara się uwolnić na niczego niepodejrzewający świat.
Pan Cannyharme, napisany żywą prozą, która ożywia mnogość postaci zamieszkujących książkę, jest triumfem Lovecraftowskiej grozy, ale także mówi o sposobie, w jaki ci, którzy są uważani za odpadki społeczeństwa, mogą potwierdzić swoją godność i poczucie własnej wartości w ponurym otoczeniu. W tym sensie okazuje się, że jest to powieść afirmująca triumf ludzkiego ducha nad horrorem, z którym musi się zmierzyć.