Ocena:

Recenzje podkreślają naukową eksplorację historycznego rozumienia daru języków, prezentując zarówno silne poparcie, jak i krytykę perspektyw autorów. Chociaż chwalone za rygorystyczne badania i cenne spostrzeżenia, pojawiają się pewne krytyki dotyczące potencjalnych uprzedzeń wobec współczesnych praktyk mówienia językami.
Zalety:⬤ Wybitne badania i stypendia z dokładnym historycznym badaniem języków.
⬤ Angażujący sposób pisania, który sprawia, że trudno ją odłożyć.
⬤ Zapewnia jasne zrozumienie ewolucji języków w myśli chrześcijańskiej.
⬤ Metodologicznie intrygująca, z historycznym podejściem zaczynającym się od czasów współczesnych do okresów apostolskich.
⬤ Polecana każdemu zainteresowanemu historycznym i teologicznym tłem ruchów charyzmatycznych.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że autorzy są uprzedzeni do współczesnej praktyki mówienia językami, postrzegając ją jako błędną interpretację lub fantazję.
⬤ Materiał dokumentalny jest gęsty, a podejście chronologiczne może być skomplikowane.
⬤ Istnieje krytyka dotycząca możliwych wbudowanych uprzedzeń autorów wobec kontynuacji darów duchowych we współczesnym chrześcijaństwie.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Speaking in Tongues: A Critical Historical Examination
W trzech starannie opracowanych tomach, to przełomowe studium bada dar języków na przestrzeni 2000 lat historii kościoła.
Zaczynając od teraźniejszości i cofając się w czasie, tomy te rozważają (1) współczesną redefinicję języków jako prywatnego języka modlitwy (2) odwieczne rozumienie języków przez Kościół jako zwykłych ludzkich języków oraz (3) języki korynckie, które w świetle żydowskiej tradycji liturgicznej okazują się być obcym językiem liturgicznym (hebrajskim lub aramejskim) wymagającym dwujęzycznych tłumaczy. W pierwszym tomie autorzy ustalają, że współczesna glosolalia, daleka od bycia nadprzyrodzonym darem, którym cieszyli się niektórzy wierzący od czasów Pięćdziesiątnicy i przeżywająca odrodzenie w czasach współczesnych, nie ma precedensu w życiu kościoła przed XIX wiekiem.
Omawiają, dlaczego niemieccy teologowie, w odpowiedzi na odrodzenie Irvingite, ukuli termin glossolalia w latach trzydziestych XIX wieku, dlaczego zielonoświątkowcy w latach 1906-8 po cichu zaczęli redefiniować języki, aby oznaczały niebiański język niezrozumiały dla ludzi, ale przyjemny dla Boga, zamiast języków obcych przydatnych do ewangelizacji, dlaczego protestanccy cesjoniści wierzyli, że cudowne języki ustały i dlaczego interpolowane idiomy, takie jak nieznane języki w protestanckich Bibliach, były pierwotnie wymierzone w rzymskie użycie łaciny.