Ocena:
Recenzje książki „Building the Lunar Module” autorstwa Toma Kelly'ego podkreślają mieszankę uznania dla osiągnięć technicznych i spostrzeżeń dotyczących zarządzania programem Apollo, jednocześnie zauważając brak głębi w szczegółach technicznych. Książka przedstawia mieszankę osobistych doświadczeń, wyzwań napotkanych podczas realizacji projektu oraz emocjonalnej i technicznej podróży związanej z budową modułu księżycowego.
Zalety:⬤ Zawiera osobiste i emocjonalne opisy wyzwań związanych z budową modułu księżycowego.
⬤ Oferuje cenne spostrzeżenia dotyczące zarządzania i refleksje na temat pracy zespołowej w kontekście dużego projektu inżynieryjnego.
⬤ Dobrze zbadane historyczne znaczenie, idealne dla inżynierów i entuzjastów lotnictwa.
⬤ Wciągająca opowieść, która oddaje stres i triumfy zaangażowanych inżynierów.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że książce brakuje głębi w szczegółach technicznych i jest bardziej skoncentrowana na aspektach zarządzania.
⬤ Może być powolna i pracochłonna, przypominając raczej protokoły z posiedzeń zarządu niż ekscytującą narrację.
⬤ Może wydawać się sucha dla tych, którzy szukają więcej ludzkiego dramatu lub osobowości w opowiadaniu historii.
⬤ Najlepiej nadaje się dla osób z dużym zainteresowaniem inżynierią lub historią kosmosu; może być nużąca dla zwykłych czytelników.
(na podstawie 156 opinii czytelników)
Moon Lander: How We Developed the Apollo Lunar Module
Główny inżynier Thomas J. Kelly opowiada z pierwszej ręki o projektowaniu, budowie, testowaniu i locie modułu księżycowego Apollo.
Jak sam pisze, była to „wymarzona praca inżyniera lotniczego stulecia”. Relacja Kelly'ego rozpoczyna się od pomysłowego procesu szkicowania rozwiązań dla wielu wyzwań technicznych, z naciskiem na bezpieczeństwo, niezawodność i łatwość konserwacji.
Kataloguje liczne awarie testowe, w tym wycieki z układu napędowego, niestabilność silnika wznoszącego, korozję naprężeniową części ze stopu aluminium i problemy z bateriami, a także ich naprawy w ramach stale obecnych ograniczeń budżetowych i harmonogramowych. Przypomina sobie również radość, gdy Neil Armstrong z Apollo 11 poinformował, że „Orzeł wylądował”, a także dumę z tego, że nieumyślnie zapewnił niezbędną „szalupę ratunkową” dla załogi niepełnosprawnego Apollo 13.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)