
„"Wiersze w tej książce zagłębiają się w moją psychikę.
Ja, jeden z moich młodszych braci, szesnastolatek, i nasza mama mieliśmy niedawno przerażający i tragiczny wypadek samochodowy 5 lipca. Nasza mama niestety zyskała swoje anielskie skrzydła i odleciała do swojego baru w niebie, otoczona swoimi dziećmi, 16 lipca.
W niebie naszej mamy powiedziała nam, że ma bar i tam czekają na nią wszystkie pozostałe brakujące części jej duszy. Lepiej, żeby wszystkie czekały tam również na nas! Kiedy nadejdzie nasz czas”.