Ocena:

Książka Shelley Rosenberg opowiada o jej traumatycznym dzieciństwie i uzdrawiającej podróży, którą odbyła z pomocą koni. Narracja jest zarówno emocjonalna, jak i wnikliwa, podkreślając głęboką więź między ludźmi i zwierzętami oraz to, jak ta więź może pomóc w przezwyciężeniu traumy. Podczas gdy wielu czytelników uważa tę relację za inspirującą, zastanawiając się nad uzdrawiającą mocą koni, niektórzy wyrażają rozczarowanie brakiem konkretnych technik leczenia i nierozwiązaną naturą zmagań Rosenberg.
Zalety:Książka oferuje cenny wgląd w uzdrawiającą moc koni, zawiera szczerą i szczerą narrację i jest postrzegana jako inspirująca przez wielu czytelników. Podkreśla związek między ludźmi i zwierzętami oraz znaczenie dzielenia się historiami o traumie. Czytelnicy doceniają autentyczność i odwagę autorki w opowiadaniu o swoich bolesnych doświadczeniach.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że w książce brakuje konkretnych szczegółów na temat tego, w jaki sposób konie pomogły w leczeniu i uważają ją za nieco odległą. Istnieją obawy dotyczące ciągłych zmagań autorki i braku jasnego rozwiązania lub szczęśliwego zakończenia. W kilku recenzjach wspomina się o chęci mniejszego skupienia się na cierpieniu autorki, a bardziej na jej przełomowych momentach.
(na podstawie 13 opinii czytelników)
My Horses, My Healers
Książka „My Horses, My Healers” zaczyna się od dramatu z dzieciństwa autorki związanego z wykorzystywaniem seksualnym, a dzięki uzdrawiającej mocy interakcji z końmi, Shelley Rosenberg przekształca swoje doświadczenie w protokół samoleczenia poprzez chęć bycia z koniem.
Dla jeźdźców w każdym wieku, dla każdego, kto w swoim życiu doświadczył wyobcowania od ludzi, dla każdego, kto kocha konie - ta książka rezonuje z dobrem, które może płynąć z obserwowania interakcji koni i ludzi oraz uczenia się nawzajem języka bezpośredniej komunikacji, uczuć i uzdrawiania poprzez szczere mówienie o naszych emocjach.