Ocena:

Książka opowiada o bliskim śmierci doświadczeniu Marvina Bestemana i jego spostrzeżeniach na temat nieba, które czytelnicy uważają za wzruszające, szczegółowe i inspirujące. Wielu recenzentów twierdzi, że książka ta oferuje pocieszenie i nadzieję, zwłaszcza w odniesieniu do życia pozagrobowego, podczas gdy niektórzy krytykują styl pisania i nadmiarowość.
Zalety:⬤ Inspirujące i pokrzepiające relacje o niebie
⬤ dobrze opisane doświadczenia
⬤ zapewnia pocieszenie i nadzieję w radzeniu sobie z żałobą
⬤ uczciwy i szczery ton
⬤ odpowiedni dla osób wierzących w chrześcijaństwo
⬤ dobry styl narracji, który rezonuje z wieloma czytelnikami.
⬤ Styl pisania uważany za niedostateczny z błędami gramatycznymi i nadmierną redundancją
⬤ niektórzy czytelnicy czuli się pominięci, jeśli nie byli zgodni z chrześcijańskimi przekonaniami
⬤ sceptycyzm niektórych recenzentów co do autentyczności doświadczeń
⬤ krytyka przedstawionych przez autora aniołów i elementów religijnych.
(na podstawie 1334 opinii czytelników)
My Journey to Heaven: What I Saw and How It Changed My Life
28 kwietnia 2006 roku, gdy leżał w szpitalnym łóżku w Ann Arbor w stanie Michigan, wizje niebiańskiego piękna były ostatnią rzeczą, o której myślał Marv Besteman. Właśnie przeszedł operację usunięcia rzadkiego guza trzustki.
Było już po godzinach odwiedzin, a jego rodzina wyjechała na cały dzień. Samotny i znękany bólem Marv rzucał się i obracał, pragnąc bardziej niż czegokolwiek innego po prostu zasnąć i uciec na chwilę od nieszczęścia i dyskomfortu. Emerytowany bankier, ojciec i dziadek nie miał pojęcia, że wkrótce otrzyma krótką ulgę w postaci doświadczenia, którego nigdy nie mógł sobie wyobrazić.
W "Mojej podróży do nieba" Marv Bestman dzieli się historią swojego doświadczenia nieba z zadziwiającymi szczegółami. Czytelnicy usłyszą o jego spotkaniach z aniołami, które towarzyszyły mu do bramy, o jego rozmowie (kłótni, naprawdę) ze św.
Piotrem oraz o jego rozpoznaniu przyjaciół i członków rodziny, którzy dotknęli jego życia. Jego historia zapewnia spokój, pocieszenie i zachętę tym, którzy stracili bliskich, a także daje poczucie bezpieczeństwa i pocieszenia tym, którzy są w żałobie, umierają lub zastanawiają się nad życiem pozagrobowym.
Marv wierzył, że Bóg posłał go z powrotem na ziemię, aby wypełnił tę misję pocieszenia i przypomina czytelnikom, że Bóg ma dla każdego z nas pracę do wykonania, zanim wezwie nas do bycia z Nim w niebie. Przekonany, że jego książka jest spełnieniem jego własnej misji, Marv powrócił do nieba w styczniu 2012 roku.