Ocena:

Książka Jessy Crispin jest przede wszystkim postrzegana jako wnikliwa krytyka kulturowa, która integruje osobiste anegdoty, unikając jednocześnie samoobsesji. Zgłębia głębokie kwestie społeczne, dzięki czemu jest zarówno wciągająca, jak i prowokująca do myślenia. Podczas gdy wielu chwali jej charakterystyczny głos i wnikliwe komentarze, niektórzy krytycy uważają, że narracji brakuje głębi i intelektualnego rygoru, sugerując, że może być zbyt uproszczona.
Zalety:⬤ Angażujący styl pisania z dowcipnym i inteligentnym głosem.
⬤ Oferuje poważną krytykę kulturową dotyczącą kwestii takich jak patriarchat, kapitalizm i klasizm.
⬤ Osobiste anegdoty są wnikliwe i dobrze zintegrowane z dyskusjami na szersze tematy.
⬤ Zachęca czytelników do konstruktywnych rozmów.
⬤ Dobrze napisany z humorem i wnikliwymi obserwacjami.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że treść jest zbyt uproszczona lub brakuje jej krytycznej głębi.
⬤ Niektórzy czują się oderwani od doświadczeń i perspektyw autora.
⬤ Książka jest krytykowana za to, że nie spełnia w pełni swoich intelektualnych obietnic, a niektórzy nazywają ją bezkrytyczną i dziecinną.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
My Three Dads: Patriarchy on the Great Plains
Ostry i prowokujący do myślenia pamiętnik, który łączy w sobie krytykę kulturową, podważa romantyzm Wielkich Równin i patriarchat leżący u podstaw ich ideałów.
Dla wielu Amerykanów Kansas reprezentuje wizję życia na Środkowym Zachodzie, które jest dobre i zdrowe i przywołuje amerykańskie ideały Boga, domu i kraju. Jednak dla osób takich jak Jessa Crispin, które dorastały w Kansas, rzeczywistość jest znacznie bardziej surowa. Twierdzi ona, że wartości Środkowego Zachodu, których się trzymamy, ukrywają długą historię ucisku i kontroli nad rdzennymi Amerykanami, kobietami i osobami znajdującymi się w niekorzystnej sytuacji ekonomicznej.
Łącząc osobistą narrację z komentarzem społecznym, Crispin zastanawia się nad tym, dlaczego amerykański Środkowy Zachód nadal cieszy się szacowną pozycją w mitycznym obrazie siebie naszego kraju. Od Czarnoksiężnika z krainy Oz po rasę, od czystości po gwałt, od radykalnych bojówek i niedawnych spisków terrorystycznych po utopijne społeczności, My Three Dads rozpoczyna się komiczną sceną w czynszówce w Kansas, którą autorka dzieli z (męskim) duchem. Skłania to Crispin do zastanowienia się nad jej ojcami intelektualnymi, duchowymi i dosłownymi. Jest ciekawa, czego się od nich nauczyła i czego musi się oduczyć na temat tego, jak człowiek powinien być w rodzinie, jako obywatel i jako dziecko Boga - ideały, argumentuje Crispin, które zostały ustanowione i odtworzone w służbie hierarchii, ucisku i bogactwa.
Napisana dobrze dopracowanym głosem Crispina - inteligentnym, pewnym, wygodnym w ciemności - My Three Dads oferuje rodzaj ponurego odkupienia, wgląd w to, że bez względu na to, dokąd się udasz, bez względu na to, jak daleko od domu wędrujesz, miejsce, z którego pochodzisz, jest zawsze z tobą, "czy ci się to podoba, czy nie".