Ocena:

Książka „The Monks of Tibhirine” autorstwa Johna W. Kisera przedstawia dokładną i poruszającą historię siedmiu francuskich mnichów trapistów, którzy zostali porwani i zabici w Algierii w 1996 roku. Książka bada zaangażowanie mnichów w ich międzywyznaniową pracę wśród lokalnej społeczności muzułmańskiej oraz złożoność politycznego i religijnego krajobrazu Algierii w tym okresie. Czytelnicy uważają, że książka jest pouczająca i pełna nadziei, choć niektórzy zauważają trudności w śledzeniu zawiłych szczegółów politycznych i brak płynności w narracji.
Zalety:Porywająca i dokładna eksploracja życia mnichów, głęboki wgląd w relacje międzyreligijne, dobrze zbadany kontekst historyczny i szczery portret zaangażowania mnichów w miłość i służbę. Książka służy jako materiał edukacyjny i oferuje przesłanie nadziei w złożonej sytuacji. Wielu czytelników uznało indywidualne świadectwa mnichów i ich codzienne życie za intymne i inspirujące.
Wady:Niektórzy czytelnicy mieli trudności ze śledzeniem różnych zaangażowanych grup i frakcji ze względu na złożone tło polityczne i nadużywanie akronimów. Pojawiły się doniesienia o błędach gramatycznych i braku płynności w pisaniu, co doprowadziło do pewnej frustracji. Ponadto kilku czytelników uznało format elektroniczny za mniej pomocny i życzyło sobie lepszej struktury, aby poprawić zrozumienie.
(na podstawie 61 opinii czytelników)
The Monks of Tibhirine: Faith, Love, and Terror in Algeria
Inspiracja dla filmu „Bogowie i ludzie”.
Wiosną 1996 roku uzbrojeni mężczyźni włamali się do klasztoru trapistów w rozdartej wojną Algierii i wzięli siedmiu mnichów jako zakładników, pionki w mrocznych negocjacjach mających na celu uwolnienie uwięzionych terrorystów. Dwa miesiące później ich odcięte głowy znaleziono na drzewie; ich ciał nigdy nie odnaleziono.
Wioska Tibhirine wyrosła wokół klasztoru, ponieważ było to święte miejsce chronione przez Dziewicę Maryję, czczoną zarówno przez chrześcijan, jak i muzułmanów. Ale napalm, helikoptery i strzelaniny stały się regularnymi towarzyszami klasztornej rutyny, gdy przemoc ogarniająca Algierię zbliżyła się do odizolowanego klasztoru wysoko w górach Atlas.