Ocena:
Książka „Miskeen: Tańczący koń” opowiada prawdziwą historię życia i doświadczeń konia, koncentrując się w szczególności na jego pobycie w cyrku, podkreślając zarówno okrucieństwo, z jakim spotykają się zwierzęta, jak i ich odporność. Historia kończy się nadzieją, dzięki czemu jest atrakcyjna dla miłośników koni i młodszych czytelników, choć otrzymała mieszane recenzje dotyczące jej dokładności i wpływu emocjonalnego.
Zalety:Książka jest wciągająca dla miłośników koni, zapewnia szczerą historię i kończy się pozytywnym akcentem. Jest uważana za odpowiednią dla młodszych czytelników i została polecona dla nastolatków. Wielu czytelników doceniło emocjonalny związek z historią i uznało ją za dobrze napisaną.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że książka jest zbyt krótka i w większości spekulacyjna, a mniej niż połowa opiera się na faktycznych informacjach. Zawiera niepokojące wątki okrucieństwa wobec zwierząt, które mogą być dla niektórych denerwujące, a niektórzy wyrazili rozczarowanie rozmiarem i głębokością książki.
(na podstawie 20 opinii czytelników)
Miskeen - The Dancing Horse
Miskeen urodził się w zapomnieniu na rosyjskiej farmie, został sprzedany do wędrownego cyrku i zyskał reputację występując w małych miasteczkach w latach 80-tych. Był szkolony najpierw jako koń wolnościowy (bez jeźdźca), a następnie jako "tańczący" (ujeżdżenie).
Taniec był tym, co robił najlepiej i często obserwowano go kłusującego w miejscu, gdy tylko usłyszał muzykę. Stał się wspaniałym, dobrze wyszkolonym i cennym zwierzęciem. Ale wtedy wydarzyła się tragedia.
Zamknięty w boksie po wyczerpującym dniu występów w nieznośnym upale, Miskeen został zauważony przez chłopca. Chłopiec wziął bicz treningowy i bezlitośnie bił konia, aż w panice Miskeen uderzył. Chłopiec został dotkliwie ugryziony, a w odwecie Miskeenowi kazano wyrwać wszystkie zęby, aby już nigdy nie mógł "stać się złośliwy".
Nagle to wspaniałe zwierzę stało się niepełnosprawne, upokorzone, niezdolne do jedzenia i całkowicie bezwartościowe dla tych, którzy go cenili. Miskeen umarłby, gdyby nie został zrehabilitowany przez młodą Brytyjkę o imieniu Vicky Malia. Wyzdrowiał, ostatecznie nagradzając swoją nową właścicielkę prywatnymi występami tanecznymi.
Wyglądało na to, że wciąż miał ucho do muzyki i pamięć o dawnych czasach. Miskeen wciąż tańczy.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)