Miedź, włókna i chude czasy

Oryginalny tytuł:

Copper, Fiber & Lean Times

Zawartość książki:

Recenzja Po pracy dla kilku firm inżynieryjnych, Paul Belard, inżynier mechanik, został zatrudniony przez New York Telephone w 1990 roku. Była to całkowita zmiana kultury, przejście od stresujących sześćdziesięciogodzinnych tygodni do niezbyt obciążających trzydziestopięciogodzinnych tygodni.

Nie trwało to jednak długo. Spóźniony wstrząs po rozpadzie monopolu AT&T zaczął rezonować, nie w dobry sposób. Łatwe tempo jego pierwszych lat stało się bardziej szalone, ponieważ firma, teraz w obliczu konkurencji, musiała dostosować się do trudniejszych czasów.

Niekończące się reorganizacje, oferty odejścia z firmy, a następnie ciągłe zwolnienia i wydłużone godziny pracy stały się normą. W międzyczasie kilka fuzji odtworzyło giganta znanego jako Verizon.

Autor przeprowadza czytelnika przez te burzliwe lata, odkrywając niektóre z wewnętrznych mechanizmów działania korporacji, jej samookaleczenia i traumę 11 września 2001 roku. Pomimo „dobrowolnego” przejścia na emeryturę, autor zachowuje nieskrywaną sympatię do tej firmy i opowiada o swoich doświadczeniach z humorem i autentycznością.