Ocena:
Skin Medicine autorstwa Tima Currana to hybryda horroru i westernu, chwalona za wciągające postacie, żywe opisy i fascynującą mieszankę horroru i historii Dzikiego Zachodu. Chociaż wielu czytelników uznało ją za zabawną i dobrze wykonaną, niektórzy krytykowali ją za problemy z tempem, błędy typograficzne i brak skupienia w niektórych wątkach fabularnych.
Zalety:⬤ Zabawna i szybka lektura z doskonałą mieszanką horroru i elementów Dzikiego Zachodu.
⬤ Dobrze rozwinięte i interesujące postacie.
⬤ Bogate opisy, które ożywiają scenerię.
⬤ Oryginalne i nawiedzające motywy horroru.
⬤ Dobry rozwój postaci, przy czym niektórzy czytelnicy docenili ich sympatyczność.
⬤ Liczne błędy typograficzne i formatowania, zwłaszcza w wydaniu Kindle.
⬤ Problemy z tempem, szczególnie w punkcie kulminacyjnym i w rozwoju postaci.
⬤ Niektóre postacie wydawały się stereotypowe; wątki fabularne wydawały się pospieszne lub niekompletne.
⬤ Mieszanka humoru i horroru, która od czasu do czasu popadała w banał.
(na podstawie 66 opinii czytelników)
Skin Medicine
Terytorium Utah, 1882 r.
Tyler Cabe. Weteran wojny secesyjnej z bliznami. Łowca nagród. Przybył do dzikiego, górniczego miasteczka Whisper Lake, polując na sadystycznego mordercę, który dusi i sekcjonuje prostytutki. Ale w mieście jest o wiele gorsze zło, które ma imię: James Lee Cobb.
Najemnik, zabójca kanibali, masowy morderca, Cobb urodził się z pogańskich czarów, przeklęty przez złowrogą wiedźmę i pielęgnowany przez górskie demony z folkloru rdzennych Amerykanów.
Przybył do miasta w pudełku.
Nie żywy, ale nie wystarczająco martwy.
Wraz z nim przybywa tajemnica leku na skórę, który uwalnia pierwotną bestię z jego wnętrza.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)