
Diego Armando Maradona należy do wszystkich. Jest stworzony z odrobiny każdego z nas.
Ponieważ dzielimy emocje, towarzyszymy epizodom i umieszczamy się w wyobraźni w każdym miejscu na świecie, w którym stawia kroki. Przeboje, epopeje, kamienie milowe to nic innego jak wspomnienia, które czytelnik będzie przeżywał na nowo dzięki delikatnej, przejrzystej i mocnej prozie. Być może jako tęsknota za czasem, który nigdy nie powróci.
Ale odzyskane dzięki pamięci i bystrości nieustępliwego pisarza, jeśli chodzi o kapitalizację informacji.
Czy pozostało coś do powiedzenia o Maradonie, czego nie powiedziano? Tak, brakowało tego powiązanego konta, aby podsumować życie i pracę istoty, która złamała formę i zbudowała siebie jako żywy mit. Transgresor i transformator.
Który z pewnością przekroczy wszystkie czasy. Te, które były i te, które nadejdą. Historie Diego są tutaj.
Nieskazitelny. Nietykalne. Artystycznie zaprojektowane dla wszystkich.