
W języku, który jest zarówno precyzyjny, jak i dziwny, wiersze Skinnera stawiają pewniki na głowie, czyniąc znajome obiekty na świecie nieznanymi: góra nie jest tym, czym się wydaje, czaszka zawiera wszechświat.
Wraz z tym procesem „tworzenia-dziwności” leży głębokie połączenie z dźwiękiem, kolorem, temperaturą i zapachem, które w pełni ożywia wiersze. Te wiersze angażują się w formę - cento, cinquain, nierymowany sonet, pocięte i wolne wiersze - w enigmatyczny, inny świat sposoby, które nieustannie zaskakują i cieszą.