Ocena:

Książka „The Little Mountain” autorstwa Sristi Sengupty to historyczna fikcja rozgrywająca się pod koniec II wojny światowej, skupiająca się na historiach pięciu ocalałych z katastrofy lotniczej w pobliżu tybetańskiego klasztoru. Książka porusza tematy wysiedlenia, cierpienia i nadziei dzięki dobrze rozwiniętym postaciom i żywej fabule. Recenzenci gorąco polecają ją osobom zainteresowanym historią i ludzką odpornością.
Zalety:Dobrze napisana, z doskonałą dykcją i żywymi obrazami. Unikalna technika opowiadania historii, która oddaje psychologiczny skład postaci oraz ich moralne i duchowe podróże. Z powodzeniem łączy historię z osobistymi opowieściami, tworząc emocjonalną więź. Dobrze zbadana i przekracza oczekiwania wobec debiutanckiej publikacji.
Wady:Niektórzy czytelnicy, którzy nie są zainteresowani historią lub II wojną światową, mogą uznać tę historię za mniej wciągającą.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
The Little Mountain
Prawie siedemdziesiąt lat temu flota mnichów z Mongolii przybyła do Lanmu Si. Ich celem było głoszenie buddyjskich zasad życia i miłości. Wcześniej na Lanmu Si żyło plemię, aż do czasu, gdy wydarzenia sprawiły, że stała się ona w zasadzie ziemią niczyją. Było to miejsce, w którym niebo było tak kolorowe, że pozostawiało świadków w transie. Jego cisza pozwalała być w spokoju ze swoimi myślami i nie osądzała przeszłości ludzi, pozostawiając każdego, kto odwiedził, z poczuciem przebaczenia.
Kiedy turbulencje samolotu przewożącego uchodźców z II wojny światowej na zbliżające się procesy nagle doprowadziły do jego upadku, wydawało się mało prawdopodobne, aby ktokolwiek przeżył. Wydaje się jednak, że garstka ludzi oszukała śmierć, a każdy z nich pochodzi z bardzo różnych środowisk i ma do przekazania wyjątkowe historie. Gdy spotykają się razem, pod opieką i gościnnością tych, którzy pozostali w Lanmu Si, tworzą najbardziej nieprawdopodobne więzi w najbardziej nieprawdopodobnym miejscu.
„Być może nigdy nie będziemy tu należeć, ale cząstka nas zawsze będzie w Tybecie, w Lanmu Si”.