Ocena:

The Madonnas of Leningrad Debry Dean opowiada przejmującą historię Mariny, rosyjskiej imigrantki cierpiącej na chorobę Alzheimera, która zastanawia się nad swoją przeszłością podczas oblężenia Leningradu w czasie II wojny światowej. Powieść przeplata wspomnienia Mariny z czasów, gdy była docentem w Muzeum Ermitażu, z jej obecnymi zmaganiami z utratą pamięci. Podczas gdy czytelnicy chwalą historyczną głębię, bogate portrety postaci i emocjonalny rezonans narracji, niektórzy krytykują nagłe zakończenie książki i brak związku z powojennym życiem Mariny.
Zalety:⬤ Pięknie napisana, z żywymi opisami sztuki i kontekstem historycznym.
⬤ Angażujące i emocjonalne portrety postaci, szczególnie Mariny i jej zmagań.
⬤ Wnikliwa eksploracja tematów pamięci, sztuki i odporności w obliczu choroby Alzheimera.
⬤ Zapewnia edukację historyczną na temat oblężenia Leningradu i Muzeum Ermitażu.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali przejście między przeszłością a teraźniejszością za mylące z powodu braku oznaczeń rozdziałów.
⬤ Zakończenie wydawało się nagłe i pozostawiło wiele pytań bez odpowiedzi dotyczących późniejszego życia i doświadczeń Mariny.
⬤ Kilku czytelników zauważyło pewne nieprawdopodobne zbiegi okoliczności w fabule, które umniejszały realizmowi.
(na podstawie 618 opinii czytelników)
The Madonnas of Leningrad
"Niezwykły debiut, głęboko urocza powieść, która z niezwykłą zręcznością przywołuje straszne, rozdzierające serce piękno, jakim jest życie w czasie wojny. Podobnie jak wspaniałe duchy obrazów w Ermitażu, które leżą w sercu tej historii, wykwintna proza Deana mieni się nawiedzającym blaskiem, oświetlając nas na myśl, że sama sztuka jest być może naszym najbardziej potrzebnym pożywieniem. Niezwykle wdzięczna powieść." -- Chang-Rae Lee, bestsellerowa autorka Aloft i Native Speaker.
Stopniowo, z wiekiem, Marina traci kontrolę nad codziennością. Jako starsza Rosjanka mieszkająca obecnie w Ameryce, nie jest w stanie zachować świeżych wspomnień - szczegółów z życia swoich dorosłych dzieci, zbliżającego się ślubu wnuka - jednak jej odległa przeszłość jest cudownie zachowana w jej umyśle.
Żywe obrazy jej młodości w rozdartym wojną Leningradzie pojawiają się mimowolnie, przenosząc ją z powrotem do strasznej jesieni 1941 roku, kiedy była przewodnikiem w Muzeum Ermitażu, a zbliżanie się armii niemieckiej sygnalizowało początek długiego, torturującego oblężenia miasta. Podczas gdy ludzie stawiali czoła głodowi, przenikliwemu zimnu i bezlitosnemu niemieckiemu atakowi, Marina dołączyła do innych członków personelu, usuwając bezcenne arcydzieła muzeum na przechowanie, pozostawiając puste ramy wiszące na ścianach, aby symbolizować ostateczny powrót dzieł sztuki. Gdy bomby Luftwaffe spadały na dumne, zniszczone miasto, Marina zbudowała w swoim umyśle osobisty Ermitaż - schronienie, które pozostało głęboko w niej, dopóki nie potrzebowała go ponownie....
--NPR Nancy Pearl Book Review.