Ocena:

The People's Republic of Chemicals autorstwa Williama J. Kelly'ego i Chipa Jacobsa oferuje szczegółową analizę poważnego kryzysu zanieczyszczeń w Chinach i jego globalnych implikacji, łącząc kontekst historyczny, osobiste historie i krytykę zarówno chińskiej, jak i zachodniej polityki. Autorzy podkreślają wpływ na środowisko i zdrowie spowodowany niekontrolowanymi praktykami przemysłowymi w Chinach, przypisując winę różnym podmiotom, w tym chińskiemu rządowi i zachodnim korporacjom.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana, z fascynującą narracją, która łączy ludzkie historie z szokującymi statystykami. Jest chwalona za wciągający styl pisania, wnikliwą krytykę zarówno Chin, jak i zachodniego współudziału, a także za zdolność do zwrócenia uwagi na niedostatecznie zgłaszany globalny kryzys. Czytelnicy uważają ją za pouczającą i wzywającą do działania w zakresie świadomości i odpowiedzialności za środowisko.
Wady:Niektórzy recenzenci zauważyli problemy ze stylem prozy, w tym „złe angielskie zdania” i nadmiernie upiększony język, który może odwracać uwagę od narracji. Jako wady wymieniono również brak indeksu i niewystarczające proponowane rozwiązania dotyczące zanieczyszczenia w Chinach. Ponadto niektórzy uważali, że książka potrzebuje więcej szczegółów na temat niektórych aspektów kryzysu związanego z zanieczyszczeniem.
(na podstawie 24 opinii czytelników)
The People's Republic of Chemicals
Odważni pisarze ekologiczni William J. Kelly i Chip Jacobs kontynuują swoje uznane Smogtown prowokacyjnym badaniem ekologicznej katastrofy Chin, która już zagraża ocieplającej się planecie.
Toksyczny smog, o którym większość ludzi myślała, że jest przestarzały, niepotrzebnie zabija każdego dnia tyle osób, ile zginęło w atakach z 11 września, podczas gdy czasami dryfy cząstek przemysłowych wielkości Wielkiego Kanionu unoszące się na wietrze padają na ozon i zatruwającą drogi wodne rtęć w Ameryce. W żywej, gonzo prozie, łączącej reportaż z pierwszej osoby z wyczerpującymi badaniami i poczuciem karmy, Kelly i Jacobs opisują starożytny romans Chin z węglem, błędy Billa Clintona przecinające umowy o wolnym handlu umożliwiające Stanom Zjednoczonym "eksport" emisji produkcyjnych do Azji.
"eksportowanie" emisji produkcyjnych do Azji w ramach zmiany, która oskarżyła zachodnią klasę średnią, manipulowanie eko-statystykami przez Partię Komunistyczną, horror wiosek rakowych, oszustwo Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku i urzekające bunty chłopskie przeciwko zakładom rozsiewającym raka, w których uczestniczyły tysiące w większości cenzurowanych melesach. Kończąc na monumentalnych chińskich bazach węglowych potępianych przez klimatologów jako sztylet globalnego ocieplenia, The People's Republic of Chemicals wymienia nazwiska i podkreśla człowieczeństwo ponad bezkrwawymi statystykami w klasycznym filmie, który z pewnością wzburzy pióra jako oskarżenie pieniędzy jako prawdziwej zieleni, której nawet Al Gore nie może zaprzeczyć.