Ocena:

Ogólnie rzecz biorąc, „Lovehampton” zostało odebrane jako zabawna, lekka letnia lektura pełna wciągających postaci i humoru, oddająca wzloty i upadki życia w Hamptons. Czytelnicy uznali ją za wiarygodną, zabawną i wciągającą, szczególnie doceniając podróż głównej bohaterki do samopoznania i transformacji. Pomimo przyjemnej narracji, niektórzy uważali, że jest ona banalna ze znanymi typami postaci.
Zalety:Czytelnikom podobała się wciągająca historia, wiarygodne postacie i humorystyczny styl pisania. Docenili zdolność książki do zapewnienia ucieczki i jej urok, co czyni ją idealną lekturą na lato. Przemiana głównej bohaterki Tori została szczególnie podkreślona jako realistyczna i wiarygodna. Książka zawierała również momenty, w których można było się śmiać do rozpuku oraz wnikliwe refleksje na temat związków.
Wady:Niektóre recenzje wskazywały, że książka zawiera klisze i znajome tropy postaci typowe dla gatunku. Kilku czytelników wspomniało, że nie była to głęboka literatura i zawierała powierzchowne elementy, wskazując na brak złożoności w rozwoju postaci. Krytykowano również przewidywalne wybory miłosne i dynamikę postaci.
(na podstawie 39 opinii czytelników)
Po niedawnym rozstaniu z narzuconą sobie osobistą przerwą, trzydziestokilkuletnia nowojorska producentka telewizyjno-promocyjna Tori Miller jest zdeterminowana, by zacząć żyć. Najszybszy sposób? Domek letniskowy w Hamptons.
Porzuca swój stary wygląd - dzięki przeprowadzonej w ostatniej chwili metamorfozie w pilocie reality show - i przez następne trzy miesiące nowa i ulepszona Miller staje się skrzydłową nowego, czarującego B.F.F., idzie łeb w łeb z kłującą rezydentką alfa swojego domu i zostaje wciągnięta w sieć tajemnic przez czarującego Brytyjczyka. Ale wkrótce okazuje się, że jest uwikłana w zbyt wiele skomplikowanych romantycznych sytuacji - a wiele niepisanych zasad Hamptons grozi implozją jej nowej, starannie pielęgnowanej pozycji społecznej.
Teraz bajeczne życie Tori może nie być tym, którego pragnie i musi zdecydować, kim naprawdę jest, czego chce i z czego jest gotowa zrezygnować, aby to osiągnąć... a wszystko to przed Świętem Pracy.