Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 6 głosach.
Achilles uwielbiał odgrywać bohatera....
Bycie zwykłym człowiekiem nigdy mu nie wystarczało. Chciał być wielkim. A kiedy dowiaduje się, że Helen, jego najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa, zaginęła, podjęcie misji jest instynktowne. Nawet jeśli oznaczałoby to powrót do miejsca, w którym się urodził i wychował, miejsca, do którego przysiągł nigdy nie wracać - Heraklionu. Ale nigdzie nie pójdzie bez Patroklosa.
Patroklos uwielbiał nim być...
Ale bycie bohaterem w niczym nie przypominało odgrywania go. To była bezsensowna sekwencja pyrrusowych zwycięstw, które miał nosić na zawsze. Jednak kiedy Achilles prosi go, by wrócił do Heraklionu i na arenę, z której musiał się wydostać, zgadza się, ponieważ... cóż, oczywiście, że tak. Poszedłby za Achillesem wszędzie.
Jednak obaj zostawili więcej siebie na osławionej arenie Heraklionu, niż zabrali. Powrót nie wymagałby więc bohaterów, ale czegoś innego, gorszego, zwłaszcza gdy Helen nie jest jedyną osobą potrzebującą ratunku. Obaj muszą określić nie tylko, co to znaczy być mężczyzną, ale co to znaczy być dobrym mężczyzną.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)