Ocena:

Recenzje książki „Falcons' Flight” autorstwa Lindy Linton chwalą ją jako wciągającą i pouczającą relację z ucieczki rodziny przed nazistami podczas II wojny światowej. Czytelnicy uważają, że trudno ją odłożyć i doceniają osobiste i żywe opowiadanie historii. Książka jest godna polecenia ze względu na jej historyczne znaczenie i emocjonalną głębię.
Zalety:⬤ Wciągająca narracja, którą trudno odłożyć
⬤ żywe przedstawienie doświadczeń bohaterów
⬤ zapewnia intymne spojrzenie na historyczną relację rodziny
⬤ odpowiednia dla szerokiego grona czytelników, w tym młodszych odbiorców
⬤ podkreśla tematy odwagi, miłości i wytrwałości
⬤ edukacyjna i pouczająca o II wojnie światowej.
Niektórzy czytelnicy mogą poczuć, że intensywna tematyka może być przytłaczająca; nie ma żadnych konkretnych wad, ale emocjonalny ciężar tej historii może być dla niektórych ciężki.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
Falcons' Flight
Każda rodzina ma swoje sekrety, swoje historie. Ja odkryłem swoją w pewien piękny lipcowy weekend, kiedy moja rodzina zebrała się w hotelu w Hamilton na Bermudach, rzekomo by świętować 50. rocznicę ślubu moich rodziców.
Gdy słońce zachodziło pierwszego wieczoru, moi rodzice zaskoczyli nas wszystkich, gdy po raz pierwszy zaczęli opowiadać nam o tym, co wydarzyło się 50 lat temu. Zdumieni i zaskoczeni słuchaliśmy ich opowieści o szczegółach ich ucieczki z Europy podczas II wojny światowej. Słuchając tych przygód, byłem jak dziecko zafascynowane bajką na dobranoc. Bohaterowie stali się kimś więcej niż tylko moimi rodzicami. Byli to Alfred (który był Żydem) i Laurette (która była katoliczką), młoda zakochana para, której świat został nagle zniszczony w dniu inwazji Niemców na Belgię. Alfred został wepchnięty do zatłoczonego bydlęcego wagonu i przewieziony do obozu internowania, podczas gdy Laurette pozostała w okupowanej Brukseli, nie wiedząc, gdzie przebywa jej mąż. Historia o tym, jak para przeżyła - jak Alfred uciekł z obozu, a Laurette opuściła swoją rodzinę i wszystko, co posiadała, aby dołączyć do niego we Francji, jak ukrywali się w burdelu w Lyonie, uciekli przez Morze Śródziemne frachtowcem tylko po to, by zostać zatrzymanym w Maroku - wszystko to było poza moją wyobraźnią.
Mój ojciec wybrał Hamilton na Bermudach jako miejsce do opowiedzenia ich historii, ponieważ był to pierwszy port w "Nowym Świecie", w którym on i mama wylądowali po długiej próbie ucieczki przed nazistami. Jak się jednak miało okazać, lądowanie na Bermudach nie było bynajmniej bezpiecznym zakończeniem ich podróży...