Ocena:

Lost on Planet China autorstwa J. Maartena Troosta to humorystyczna opowieść podróżnicza, która przedstawia perspektywę outsidera na współczesne Chiny, łącząc komediowe obserwacje z zaskakującymi realiami dotyczącymi zanieczyszczenia, starć kulturowych i chaotycznego środowiska miejskiego. Podczas gdy wielu czytelników uważa jego pisanie za wciągające i zabawne, nie wszyscy są zadowoleni z portretu Chin, ponieważ często skłania się on w kierunku negatywnym. Książka wywołuje różne reakcje, od śmiechu po przerażenie, co prowadzi niektórych do ponownego rozważenia podróży do Chin.
Zalety:Książka jest pełna humoru i dowcipu, co czyni ją zabawną lekturą. Umiejętności obserwacyjne Troosta zapewniają fascynujący wgląd zarówno w miejskie, jak i wiejskie Chiny, rejestrując momenty, które czytelnicy uznają za powiązane i otwierające oczy. Wiele osób chwali unikalny styl autora i wyraża zadowolenie z narracji, która jest uważana za dobrze napisaną z żywymi opisami.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że książka kładzie zbyt duży nacisk na negatywne aspekty Chin, takie jak zanieczyszczenie i niehigieniczne warunki, przez co obawiają się podróży. Krytyka pojawiła się również w odniesieniu do stylu pisania autora, w szczególności powtarzających się sformułowań i braku polerowania, co wskazuje na niewystarczającą edycję. Ponadto niektórzy czytelnicy uznali zakończenie książki za nagłe lub niesatysfakcjonujące.
(na podstawie 242 opinii czytelników)
Lost on Planet China: One Man's Attempt to Understand the World's Most Mystifying Nation
Bestsellerowy autor The Sex Lives of Cannibals powraca z przezabawną relacją ze swoich przygód w Chinach - złożonym, fascynującym kraju z wystarczającą ilością niebezpieczeństw i przysmaków, by zapewnić sobie i czytelnikom niekończącą się rozrywkę.
Maarten Troost oczarował legiony czytelników swoimi rozśmieszającymi opowieściami o wędrówkach po odległych wyspach Południowego Pacyfiku. Kiedy podróżniczy bakcyl uderzył ponownie, zdecydował się przejść na wielką skalę, podejmując się najbardziej zaludnionego i intrygującego narodu na świecie. W „Lost on Planet China” Troost zabiera czytelników w porywającą podróż przez nowe, bijące serce współczesnego świata, od megalopolis Pekinu i Szanghaju po pustynię Gobi i głębie Tybetu.
W Lost on Planet China Troost unika śmiertelnie niebezpiecznych kierowców w Szanghaju, je jaka w Tybecie, rozszyfrowuje menu restauracji (oferując lokalne przysmaki, takie jak penis bydlęcy z czosnkiem), odwiedza przewodniczącego Mao (wciąż martwego, bardzo pomarańczowego) i wędruje (z 80 000 innych ludzi) na Tai Shan, najbardziej czczoną górę w Chinach. Ale oprócz charakterystycznych przygód gonzo, książka dostarcza również wymownego spojrzenia na rozległy i złożony kraj na krawędzi transformacji, która wkrótce ukształtuje sposób, w jaki wszyscy pracujemy, żyjemy i myślimy. Jak pokazuje Troost, chociaż możemy być zaznajomieni z Yao Mingiem, dim sum lub tanimi, plastikowymi produktami, które stoją na półkach każdego sklepu, prawdziwe Chiny pozostają światem - a nawet planetą - samym dla siebie.
Maarten Troost ożywia Chiny, jakich nigdy wcześniej nie widzieliście, a jego wnikliwa, niesamowicie zabawna narracja udowadnia, że po raz kolejny jest jednym z najbardziej zabawnych i wnikliwych towarzyszy podróży w fotelu.