Ocena:

Książka przedstawia historyczną perspektywę ruchów na rzecz sprawiedliwości społecznej w latach 50., podkreślając kluczowe postacie i ich wkład w prawa obywatelskie, świadomość ekologiczną i równość płci. Podczas gdy wielu czytelników uznało ją za inspirującą i wnikliwą, niektórzy uważali, że oferuje niewiele nowych informacji lub nie jest zgodna z ich oczekiwaniami.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i wciągająca
⬤ oferuje ważny kontekst na temat wczesnych ruchów na rzecz sprawiedliwości społecznej
⬤ podkreśla niedocenionych bohaterów
⬤ inspirujące przesłanie o odwadze i wytrwałości
⬤ dobrze zbadana pod kątem historycznym.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali ją za powtarzalną lub pozbawioną nowych spostrzeżeń
⬤ może nie spełniać oczekiwań dotyczących lekkiej eksploracji lat 50
⬤ niektórzy czytelnicy mieli trudności z nawiązaniem kontaktu z treścią i nie ukończyli książki.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
The Fifties: An Underground History
"Ekscytująca i pouczająca rewizjonistyczna historia" (Walter Isaacson, autor bestsellerów New York Timesa nr 1), która obala mit lat 50. jako dekady konformizmu i celebruje kilka samotnych, odważnych i upartych jednostek, które były pionierami radykalnych praw gejów, feministek, praw obywatelskich i ruchów ekologicznych, od historyka Jamesa R. Gainesa.
"Czarująca, pięknie napisana książka o bohaterach i mrocznych czasach, którym odmówili poddania się" (Todd Gitlin, autor bestsellera The Sixties). W serii portretów postaci, The Fifties przywołuje przypadkowych radykałów - ludzi motywowanych nie polityką, ale własnymi najbardziej intymnymi konfliktami - którzy zapoczątkowali ruchy na rzecz zmian w ich czasach i naszych czasach. Wśród wielu innych, poznajemy Pauli Murray, która była torturowana zarówno przez swoje dziedzictwo mieszanej rasy, jak i seksualność "pomiędzy". Przez lata ciężkiej pracy i samoanalizy zamieniła swoje demony w historyczne zwycięstwa. Ruth Bader Ginsburg przypisuje jej zasługi za argument, który uczynił dyskryminację ze względu na płeć niezgodną z konstytucją, ale był to tylko jeden z jej darów dla feminizmu XXI wieku. Poznajemy Harry'ego Haya, który marzył o narodowym ruchu na rzecz praw gejów już w połowie lat czterdziestych XX wieku, w czasach, gdy Stany Zjednoczone, Związek Radziecki i nazistowskie Niemcy postrzegały gejów jako wywrotowców i chorych psychicznie. I w być może najbardziej nieprawdopodobnej parze tej książki, słyszymy prorocze głosy Rachel Carson z Silent Spring i wybitnego matematyka MIT, Norberta Wienera, którzy z bardzo różnych perspektyw - ona w świecie żywym, on w teoretycznym - pogodzili się z ówczesną heretycką ideą, że nasze panowanie nad światem przyrody niesie ze sobą potencjał katastrofy. Ich dziedzictwem jest ruch ekologiczny.
The Fifties to "inspiracja... (i) przypomnienie o ciężkiej pracy i osobistym poświęceniu, które walczyło o konstytucyjne prawa gejów, Czarnych i kobiet, a także o ochronę środowiska" ( The Washington Post ). Książka niesie potężne przesłanie, że zmiana zaczyna się nie od masowych ruchów i nowych przepisów, ale w życiu zdecentralizowanych, często samotnych jednostek, które uczą się walczyć o zmiany w codziennej walce z samym sobą.