
Fritz Kobus jest spadkobiercą swojego ojca, sędziego pokoju.
Postanawia żyć bez pracy i małżeństwa, aby jak najlepiej wykorzystać życie, pomimo presji ze strony najlepszego przyjaciela ojca, rabina Davida, który regularnie przedstawia go najładniejszym wdowom. Każdego roku, w pierwszy dzień wiosny, czeski Isef przychodzi grać na skrzypcach pod dach matki, w podzięce za dzień Nol, kiedy Fritz uratował go przed wachtmannem Foux.
Zaprasza go i kilku jego przyjaciół na kolację. To właśnie pod koniec tego posiłku, popijanego najlepszymi winami zgromadzonymi przez ojca i dziadków Fritza w jego piwnicy, młoda Szel, córka anabaptystycznego rolnika Christela, który opiekuje się farmą Kobus, Meisenthl, przychodzi z wizytą.