Ocena:

Recenzje „Moon of the Turning Leaves” podkreślają, że jest to fascynująca kontynuacja „Moon of the Crusted Snow”, zawierająca dobrze skonstruowaną narrację, która podąża za społecznością Anishinaabe w postapokaliptycznym świecie. Historia łączy w sobie bogate elementy kulturowe i rozwój postaci z tematami przetrwania i wyzwań środowiskowych. Podczas gdy wielu recenzentów chwali pisarstwo, głębię postaci i wpływ emocjonalny, niektórzy krytykują tempo i postrzeganą poprawność polityczną.
Zalety:⬤ Doskonała fabuła z bogatymi elementami kulturowymi.
⬤ Pięknie napisana z żywymi opisami.
⬤ Silny rozwój postaci, który sprawia, że czytelnikom na nich zależy.
⬤ Dobre tempo, które równoważy akcję i eksplorację postaci.
⬤ Skutecznie wykorzystuje język Anishinaabemowin, zwiększając autentyczność kulturową.
⬤ Wywołuje silne emocje i refleksje na temat przetrwania i społeczności.
⬤ Niektórzy uważali, że tempo jest powolne i powtarzalne.
⬤ Kilku recenzentów uważało, że poprawność polityczna była nadmierna.
⬤ Mieszane uczucia co do ogólnego kierunku fabuły i stylu opowiadania historii.
⬤ Niektórzy byli rozczarowani jakością pisania w porównaniu do oczekiwanych standardów.
(na podstawie 35 opinii czytelników)
Moon of the Turning Leaves
W tym trzymającym w napięciu samodzielnym thrillerze literackim osadzonym w świecie wielokrotnie nagradzanej powieści postapokaliptycznej Moon of the Crusted Snow, grupa zwiadowcza prowadzona przez Evana Whitesky'ego wyrusza na nieznane i niebezpieczne terytorium, aby znaleźć nowy dom dla swojej zwartej społeczności rdzennych mieszkańców północnego Ontario ponad dekadę po kończącej świat awarii zasilania.
Przez ostatnie dwanaście lat społeczność Anishinaabe uczyniła z buszu północnego Ontario swój dom po awarii zasilania, która doprowadziła do załamania społecznego. Od tego czasu przetrwali i prosperowali tak, jak kiedyś ich przodkowie, ale ich naturalne zasoby żywności kurczą się i nadszedł czas, aby znaleźć nowy dom.
Evan Whitesky zgłasza się na ochotnika, by poprowadzić misję na południe w celu zbadania możliwości powrotu do ich pierwotnej ojczyzny, „ziemi, gdzie brzozy rosną nad wielką wodą” w regionie Wielkich Jezior. W towarzystwie pięciu innych osób, w tym swojej córki Nangohns, doświadczonej łuczniczki, Evan rozpoczyna podróż, która zabierze go do miejsca, w którym Anishinaabe byli kiedyś osiedleni, w pobliżu zniszczonego miasta Gibson, ziemi, która jest obecnie odzyskiwana przez naturę.
Ale nie tylko dzicz stanowi zagrożenie: napotykają innych ocalałych. Tych, którzy podobnie jak Anishinaabe żyją w harmonii z ziemią i tych, którzy używają przemocy.