Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Book of Intrusions
Zgodnie z tradycją komicznych irlandzkich ekstrawagancji Flanna O'Briena, powieść Desmonda MacNamary jest zabawną wycieczką po irlandzkiej historii i literaturze. Dżentelmen o imieniu Mountmellik i jego sługa MacGilla uciekają z Limbo, w którym uwięzione są postacie z niedokończonych dzieł literackich, i cieszą się życiem na Ziemi tak bardzo, że przywołują z Limbo inne postacie literackie: młodą kobietę o imieniu Loreto Amargamente (z niedokończonego opowiadania F.
Scotta Fitzgeralda), irlandzką pannę o imieniu Liadin (z niezrealizowanej powieści historycznej George'a Moore'a) oraz, co najbardziej przerażające, wysoką na osiem stóp Eevell z Craglee, królową zastępów wróżek z Munster. Piątka ta obmyśla plan, dzięki któremu może uwolnić więcej postaci z literackiego Limbo i, kończąc i publikując ich historie, wysłać je na Parnas, jednocześnie przetrzymując autora w niewoli, aby sami nie zostali zmuszeni do odejścia. Ale podczas dziwacznego punktu kulminacyjnego autor ucieka i wysyła tę powieść do swojego wydawcy, uwieczniając ich wbrew ich woli.
Cała powieść to przędze, dygresje i spekulacje, których centralnym punktem jest czterdziestostronicowa opowieść o legendarnych irlandzkich poetach Curither i Liadin. Podobnie jak „At Swim-Two-Birds” O'Briena, miesza wspaniałą irlandzką przeszłość literacką z jej niechlujną teraźniejszością i dobrze się bawi kosztem powieści jako formy sztuki.