Ocena:

Książka „Drop by Drop” przedstawia intrygujące założenie dotyczące globalnego wydarzenia, w którym tworzywa sztuczne zaczynają się rozpuszczać, co prowadzi do wstrząsów społecznych. Akcja rozgrywa się w małym miasteczku i bada różne reakcje bohaterów na tę zmianę, ale opinie na temat jej wykonania są bardzo zróżnicowane. Niektórzy czytelnicy uznali koncepcję za fascynującą, a rozwój postaci za możliwy do powiązania, podczas gdy inni krytykowali tempo, głębię postaci i realizm fabuły.
Zalety:⬤ Unikalna i prowokująca do myślenia koncepcja uzależnienia społeczeństwa od tworzyw sztucznych.
⬤ Angażujące interakcje między postaciami i ich spojrzenie na katastrofę.
⬤ Cliffhangerowe zakończenie, które buduje ekscytację na kolejną książkę.
⬤ Szybka lektura, która utrzymuje zaangażowanie czytelników.
⬤ Dobry potencjał do eksploracji kwestii społecznych.
⬤ Mieszane opinie na temat głębi postaci; niektóre postacie wydawały się dwuwymiarowe.
⬤ Realizacja założeń była postrzegana jako słaba i nierealistyczna.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważali, że skupienie się na postaciach przyćmiło bardziej palącą kwestię rozpuszczania plastiku.
⬤ Rozczarowanie tempem, prowadzące do nudnych segmentów.
⬤ Niewystarczająco mocny dla czytelników oczekujących czystego science fiction.
(na podstawie 14 opinii czytelników)
Drop by Drop: Step by Step, Book One
Od Morgan Llywelyn, bestsellerowej autorki Lion of Ireland i serii Irish Century, pochodzi Drop By Drop, jej pierwszy thriller science fiction bliskiej przyszłości.
Unbound Worlds--Najlepsze książki science fiction i fantasy czerwca 2018.
W tej pierwszej książce z trylogii Step By Step dochodzi do globalnej katastrofy, gdy cały plastik w tajemniczy sposób upłynnia się. Wszystkie małe komponenty umożliwiające wiele technologii - systemy nawigacji, komunikacji, sprzęt medyczny - zawodzą.
W Sycamore River mieszkańcy odkrywają, że ich życie jest zakłócone, ponieważ wszystko, na czym polegali, topi się wokół nich, czasami ze skutkiem śmiertelnym. Jedyne, na czym mogą polegać, to oni sami.
A to dopiero początek...