
The Jellie Chronicles Volume III: Battle for Jellie Island
Trzeci tom odysei Pequada prowadzi załogę statku i jego kapitana, "Nieustraszonego" Rona Wilsona, przez Południowy Pacyfik.
Nikt nie jest bezpieczny, gdy Pequad walczy na wyspach Morza Południowego, unikając zabójców i walcząc z najemnikami, a misję komplikuje walka tocząca się w umyśle Rona. Kiedy chwilowo traci kontrolę nad sobą, kapitan musi odkryć, co jest nie tak, ponieważ niewiedza doprowadza go do szaleństwa. Czy jest opętany przez demona, czy może ma uszkodzony mózg? Decyduje, że potrzebuje pomocy specjalisty.
"Naprawdę myślałem, że dzieciak może pomóc. Co za głupek, przynajmniej mogę to zaliczyć jako kolejny odcinek Kapitana Szaleństwa", powiedział Ron do Tracy.
"Co za strata, posiadanie własnego szamana mogło dać ci jakąś pozycję na tych wyspach" - skomentował Tracy.
Nawet taki, który chce tylko siedzieć na kanapie i grać w gry wideo? "zapytał Ron.
Jane miała rację, na pewno nie robią takich szamanów jak kiedyś - usłyszał od kapitana. "Gdyby tak było, prawdopodobnie nie byłby tak łatwy do wyrwania z tej wyspy", dodał Ron.
Demon czy nie, trzeba toczyć bitwy i polować na potwory. Mała wyspa na Pacyfiku jest terroryzowana przez nieznane stworzenie u jej wybrzeży. Kiedy nurkowie zaczynają znikać, do Syna Łowcy Potworów zostaje wysłane wezwanie. Wezwanie, które zamienia ich wyspę w pole bitwy, gdy podejrzany biznesmen wysyła swoich popleczników, aby zlikwidowali kapitana.
Kiedy nieuczciwy miliarder celuje w kapsułę Rona, Ron kontratakuje tam, gdzie boli go najbardziej - w portfelu. To prowadzi do eskalacji konfliktu, który kończy się walką o wyspę Jellie bez żadnych zahamowań.