Ocena:

Recenzje „Blood of a Novice” Davisa Ashury podkreślają, że jest to wciągający początek serii Eternal Ephemera, charakteryzujący się silnym rozwojem postaci, innowacyjnym systemem magii i znajomymi odniesieniami dla fanów jego poprzednich dzieł. Niektórzy czytelnicy stwierdzili jednak, że tempo akcji jest momentami powolne i wyrazili pragnienie większego napięcia i różnorodności w systemie magii w miarę postępów w serii.
Zalety:Wciągająca historia, silny rozwój postaci, innowacyjny system magii, odniesienia do poprzednich postaci, intrygująca fabuła, dobrze napisana narracja i obietnice dotyczące przyszłych części.
Wady:Momentami powolne tempo, niektóre momenty mogą wydawać się nużące, pragnienie większego napięcia i różnorodności w systemie magii, początkowe zamieszanie z systemem awansu.
(na podstawie 48 opinii czytelników)
Blood of a Novice
Cam Folde wstrząśnie samą tkanką stworzenia... albo wszystkie jego nadzieje obrócą się w popiół.
Będąc synem miejskiego pijaka, Cam nigdy nie myślał o tym, że jego nazwisko będzie go ograniczać. Zawsze starał się marzyć o czymś większym, walczyć o coś lepszego, osiągnąć więcej niż wszyscy od niego oczekiwali. Ale, jak mówią, "raz Folde, zawsze Folde", a kiedy decyzja o uratowaniu przyjaciela prowadzi do katastrofy, łaska fortuny zostaje utracona.
Cam oddala się od swoich marzeń i ambicji, a jego upadek ostatecznie kończy się na dnie butelki. Ale nie traci nadziei.
Cam podnosi się, wspierany przez rodzinę i przyjaciół. A kiedy potężny Mistrz Efemery oferuje mu szansę przejścia Drogi do Boskości i osiągnięcia odkupienia, Cam korzysta z okazji. Wszystko, co musi zrobić, to przetrwać w Efemerycznej Akademii, szkole, w której szkoli się kolejne pokolenie Mistrzów.
Tam Cam może osiągnąć wielkość, której zawsze szukał, a z przyjaciółmi u boku, w tym niepohamowaną Przebudzoną pandą, wydaje się to nawet możliwe. Ale Cam wkrótce odkryje, że Droga do Boskości jest równie stroma, co żmudna, a są bardziej przerażające rzeczy niż ludzie, którzy odważą się na jej niebezpieczną wspinaczkę...