Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 4 głosach.
Tank Corps
W tej historii Korpusu Czołgów w Wielkiej Wojnie autorzy rozpoczynają od początków czołgu, najwcześniejszych projektów i ewolucji „krążownika lądowego”, który pojawił się na polach bitew nad Sommą we wrześniu 1916 r., oraz jego późniejszych modeli. Pod koniec wojny istniały trzy główne typy - Mark V, Mark V Star i Whippet; wszystkie są opisane na pierwszych stronach wraz z wyciętym schematem Mark V.
Wczesne dni nie były łatwe, jak pokazuje ta relacja. W projekt zaangażowanych było wiele osób, a pomysły pojawiły się w ciągu kilku tygodni od wybuchu wojny. Jedno nazwisko wyróżnia się, pułkownik Swinton, a wraz z nim kapitan Tulloch; jeśli chodzi o autorów, to właśnie oni rozpoczęli projekt, pomimo niechętnego, a nawet wrogiego nastawienia ze strony Biura Wojny.
Jak na ironię, to Admiralicja pod przywództwem Churchilla była siłą napędową projektu, w tym wsparcie finansowe, które zapewnił na własną odpowiedzialność z funduszy Admiralicji.
Wszystko to oraz narodziny nowego korpusu zostały opisane w pierwszych rozdziałach. „Pierwsze pojawienie się czołgów na polu bitwy miało miejsce pod Flers-Courcelette 15 września 1916 r., podczas ofensywy nad Sommą, a pomnik upamiętniający to wydarzenie na obrzeżach Pozieres będzie znany wszystkim, którzy odwiedzili pola bitew.
A teraz historia czołgu staje się historią Korpusu Czołgów, gdy jesteśmy zabierani przez wszystkie bitwy i działania, w których czołg się pojawił, w tym w Palestynie, a także w operacjach francuskich i amerykańskich. Relacja ta opiera się na osobistych wspomnieniach, oficjalnych depeszach, rozkazach operacyjnych, różnych historiach batalionów i brygad czołgów, tygodniowych notatkach o czołgach (poufny oficjalny periodyk do prywatnego obiegu, określany jako W. T.
N. ), niemieckich raportach i doniesieniach prasowych, a wszystko to połączone w narrację, która stanowi najbardziej zabawną i autorytatywną relację. Na końcu znajduje się epilog, w którym omawiany jest wkład czołgu w ostateczne zwycięstwo, kończący się apelem: Jesteśmy światowym liderem w projektowaniu i produkcji czołgów. Nie porzucajmy tej przewagi w produkcji i używaniu kluczowej broni.
Nie słuchaliśmy, ale inni słuchali! W książce znajduje się długi, interesujący wstęp generała majora Hugh Ellesa, który dowodził Korpusem Czołgów, w którym (na prośbę autorów) komentuje tę historię, dodając własne poglądy.