Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Cormorants at Dusk
Z elegancją i wdziękiem, urzekające wiersze Cheryl Baldi „Cormorants at Dusk” ukazują przypływy i odpływy żalu i pamięci nieodłącznie związane z żałobą. Znakomite obrazy i
Delikatne zmiany tonalne tworzą miejsce ponadczasowej transformacji. Zwracając uwagę na cykle migracyjne i oceaniczne, poetka szuka ukojenia po nieobecności siostry w nadmorskim świecie, który dzieliły. Opór przed „pójściem dalej” po tej stracie otwiera się na zdumiewające odkrycie powrotu jej siostry w czaplach, trawach, kurkach i szkwałach „ławic (ich) wyspy / głęboko w niebo”. Nawiedzająca i niezapomniana kolekcja”.
-J. C. Todd, autorka Beyond Repair
Położone wśród słonych potoków i zatok wybrzeża Jersey, pulsujące przylotami i odlotami życia ptaków, pływów i planet, wiersze te mierzą się zarówno z bólem, jak i blaskiem straty. Cheryl Baldi wie tak dobrze, jak żaden inny poeta, co miał na myśli Frost, mówiąc, że „poezja jest o smutku”. „Podobnie jak tytułowe kormorany towarzyszące odejściu jej siostry, w całym tym zbiorze pamięć przysiada na chwilach przywoływanych w trwałym świetle wspólnej komunii z tajemnicami wspólnego świata. Głos i język Baldi są oczyszczone z udawania, jak drewno dryfujące, napięte, faliste i prawdziwe, więc czytanie tych wierszy jest, jeśli w ogóle, sakramentalnym doświadczeniem, przybliżającym nas do najgłębszego ja, które jest zarówno z nas, jak i poza nami.
-Terence Culleton, autor książki „A Tree and Gone”.
Cormorants at Dusk opowiada o stracie ukochanej siostry, ale nie jest to zwykła opowieść o żalu, który ciąży na czytelniku. Ten zbiór jest cichy jak skrzydła wielu ptaków gniazdujących w jego wierszach. Punktowe obrazy szczegółowo opisują życie, gdy zbliża się śmierć siostry - „lada rozsypana okruchami z na wpół zjedzonych kanapek”. Te doskonałe obrazy są kontynuowane, nasycając całą naturę tym procesem: kormorany czuwają „w swoich czarnych szatach”, prochy siostry dryfują do słonych potoków, a pająk wraca na jej „ganek nad światłem, które zawsze zostawiała włączone”. „To tak, jakby osoba, która odeszła, nadal oświetlała drogę rozmówcy. Jest tu łaska, błogosławiona pamięć i dar dla czytelnika.
-Jane Edna Mohler, autorka Broken Umbrellas