Ocena:

Książka otrzymała pochwały za wciągającą fabułę, wiarygodne postacie i pełną akcji narrację rozgrywającą się podczas wojny koreańskiej. Jednak niektórzy czytelnicy byli rozczarowani, gdy dowiedzieli się, że jest to fikcja, a nie relacja historyczna.
Zalety:Doskonała fabuła, wiarygodne postacie, wciągająca i pełna akcji, zapewnia dobre zrozumienie wojny koreańskiej i jest napisana przez utalentowanego autora.
Wady:Niektórzy czytelnicy oczekiwali raczej prawdziwej relacji historycznej niż fikcyjnej narracji.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Korean Odyssey: A Novel of a Marine Rifle Company in the Forgotten War
Kapitan Sad Sam Gerdine odmierza czas w Camp Pendleton latem 1950 roku. W końcu powierzono mu dowództwo nad kompanią strzelecką, dla której pracował z takim skupieniem, że stracił żonę i ukochane dziecko. Nie jest to zbyt duże dowództwo w zmniejszonym po II wojnie światowej Korpusie Piechoty Morskiej, ale robi wszystko, co w jego mocy z oddziałem, w skład którego wchodzą łobuzy, odrzuty i - na szczęście - solidna kadra niespokojnych młodych oficerów i doświadczonych, zaprawionych w boju starszych podoficerów.
A potem - słowami Elmore'a Batesa, jego kompetentnego i barwnie sprofanowanego sierżanta kompanii - "defekacja uderza w oscylację". Wojna w Korei i Marines będą sprzymierzoną strażą pożarną przeciwko północnokoreańskiemu juggernautowi przetaczającemu się przez Krainę Porannego Spokoju.
W krótkim czasie, głównie poprzez ignorowanie zasad i przepisów, kapitan Gerdine przekształca Able Company, 5th Marines w jednostkę gotową do walki, przygotowaną do stawienia czoła rygorom wojny w Korei. Od Pusan Perimeter do śmiałego lądowania w Inchon i dalej do mroźnej, intensywnej walki w Chosin Reservoir, Sad Sam's Marines formują się i stapiają w lśniący przykład tego, jak amerykańscy marines wykonują swoją pracę pomimo ogromnych przeciwności losu.