Ocena:

Książka oferuje porywającą i głęboko niepokojącą eksplorację współczesnego życia w Rosji przez pryzmat doświadczeń dziennikarki Eleny Kostyuchenko. Została opisana zarówno jako pouczająca, jak i łamiąca serce, zapewniając wgląd w zmagania obywateli Rosji pod autorytarnym reżimem. Niektórzy czytelnicy stwierdzili jednak, że styl pisania jest zbyt subiektywny, a tłumaczenie nie jest wysokiej jakości, co wpływa na czytelność. Ogólnie rzecz biorąc, jest to niezbędna lektura dla tych, którzy chcą zrozumieć złożoność współczesnego rosyjskiego społeczeństwa.
Zalety:Dogłębna eksploracja życia w Rosji, wciągająca fabuła, podkreśla odwagę obywateli w walce z opresyjnym reżimem, ważna dla zrozumienia bieżących wydarzeń w Rosji, wciągająca i prowokująca do myślenia treść.
Wady:Styl pisania może być zbyt subiektywny dla niektórych czytelników, kwestie tłumaczenia zmniejszają czytelność, ciężkie tematy sprawiają, że jest to trudna lektura, może nie zapewniać zrównoważonego spojrzenia na rosyjskie społeczeństwo.
(na podstawie 24 opinii czytelników)
I Love Russia - Reporting from a Lost Country
Bezprecedensowy i intymny portret Rosji i nieustraszone cri de coeur dla dziennikarstwa w opozycji do globalnego zwrotu autorytarnego
Być dziennikarzem to mówić prawdę. Kraj, który kocham to nieustraszona i nieugięta próba Eleny Kostyuchenko udokumentowania Rosji Putina doświadczanej przez tych, których systematycznie i brutalnie wymazuje: wiejskie dziewczyny zwerbowane do pracy seksualnej, osoby queer na prowincji, pacjenci i lekarze na ukraińskim oddziale położniczym oraz reporterzy tacy jak ona.
Rezultatem jest wyjątkowy portret narodu i młodej kobiety, która odmawia milczenia. W marcu 2022 roku, jako reporterka ostatniej wolnej prasy w Rosji, „Nowaja Gazieta”, Kostiuczenko przekroczyła granicę z Ukrainą, aby relacjonować wojnę. Jej misją było upewnienie się, że Rosjanie są świadkami okrucieństw popełnianych przez Putina w ich imieniu. Złożyła swoje artykuły, wiedząc, że jeśli wróci do domu, prawdopodobnie zostanie oskarżona i skazana na 15 lat więzienia - ale kierując się przekonaniem, że największą formą miłości i patriotyzmu jest krytyka, nadal pisze, niezrażona i z szeroko otwartymi oczami.
The Country I Lovestitches łączy reportaże z ostatnich 15 lat z osobistymi esejami, tworząc kalejdoskopową narrację, którą Kostyuchenko rozumie, że może być ostatnią rzeczą, jaką opublikuje przez długi czas, być może nigdy. Pisze, ponieważ zagrożenie ze strony putinowskiej Rosji wykracza poza nią samą, poza Krym i poza Ukrainę. Nie rozumiemy tego na własne ryzyko.