Loving Dylan
J. Marie zaprasza cię w podróż, podczas której radzi sobie z uzależnieniem syna od narkotyków i niemożnością zapanowania nad chaosem.
Zaczyna się od dwóch księży i trzech terapeutów, a kończy na parkingu Target, ale wysiłki podejmowane w międzyczasie są zbyt często bezużyteczne i często komiczne. Poznając różnicę między rodzicielstwem a współuzależnieniem, które gołym okiem wygląda podobnie, zastanawia się, czy przetrwa miłość do Dylana. Opłakując utratę marzeń o przyszłości Dylana, zdaje sobie sprawę, że kiedy powiedziała swojemu synowi: "Możesz być kimkolwiek zechcesz".
Nigdy nie rozważała opcji uzależnienia od narkotyków.
Myślała o astronaucie, nauczycielu, policjancie lub ojcu. Starając się pozostać w kontakcie z Dylanem, musi na nowo zdefiniować miłość i szacunek do samej siebie.
Przez lata odmawiała mówienia o tym, że jej syn jest uzależniony od narkotyków, ponieważ martwiła się, że ludzie uznają ją za nieudanego rodzica. Co ważniejsze, martwiła się, że mieli rację. Sytuacja nie zmieniła się, dopóki nie przestała ukrywać się w cieniu.
Dylan nie był jej problemem, był jej rozwiązaniem. Nie chciała, by jej syn był uzależniony, ale dopóki był, wykorzystywała tę sytuację do rozwiązywania problemów, z którymi żyła przez całe życie. Jej miłość do syna miała być katalizatorem do wyleczenia ran, które trzymały ją jako zakładniczkę.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)