Ocena:

Książka jest dzikim i intensywnym horrorem skupionym wokół tematów zemsty, czarów i chaotycznego życia mściwych byłych żon. Zawiera graficzną przemoc, seksualne wyczyny i elementy nadprzyrodzone, z mieszanką napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które utrzymują zaangażowanie czytelników.
Zalety:Czytelnicy docenili intensywną i wciągającą narrację, z dobrze rozwiniętymi perspektywami postaci, nieprzewidywalnymi zwrotami akcji i ekscytującym tempem. Połączenie horroru, zemsty i elementów nadprzyrodzonych urzekło tych, którzy szukają ekstremalnego horroru. Pisanie jest opisywane jako żywe i szczegółowe, przyczyniając się do trzymającej w napięciu atmosfery opowieści.
Wady:Graficzny charakter treści, w tym ekstremalna przemoc, wątki seksualne i wulgaryzmy, mogą nie być odpowiednie dla wszystkich czytelników i mogą być odstraszające. Niektórzy recenzenci zauważyli, że dialogi są momentami drewniane, a motywacje postaci mogą wydawać się przesadzone lub problematyczne. Dodatkowo, chaos fabularny i liczne postacie mogą prowadzić do dezorientacji.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Women
John Miller musi umrzeć... DZISIAJ!
Megan Kemp początkowo udała się do rezydencji Pendersonów, aby odebrać dług. Ale od momentu, gdy tam weszła, powrót na zewnątrz okazał się niezwykle trudny.
A potem to, co było tylko trudne dla Megan, nagle stało się śmiertelne.
Tej nocy w rezydencji Pendersonów coś się działo. Pięć BARDZO WŚCIEKŁYCH kobiet miało do wyrównania rachunki i żadna przeszkoda na ziemi ich nie powstrzyma..... Nikt też nie stanie im na drodze i nie przeżyje, by opowiedzieć tę historię.
„John Miller musi zginąć” - zadekretowały kobiety i wyglądało na to, że siły piekielne pomogą im dziś osiągnąć ich śmiertelny cel.
Ale w miarę upływu nocy Megan, która była teraz uwięziona w śmiertelnej grze w kotka i myszkę w rezydencji Pendersonów, odkryła, że pomimo jej własnych kłopotów, jej największym pytaniem było: „Co, do cholery, zrobił John Miller, aby tak bardzo rozgniewać te pięć kobiet? „.
Uważajcie, ludzie... czasami rzeczy naprawdę idą za daleko!