Ocena:

Książka „The Woman They Wanted” autorstwa Shannon Harris zebrała zarówno pochwały, jak i krytykę ze strony czytelników. Wiele osób uznało ją za mocną i wiarygodną narrację, która zapewnia wgląd w zmagania kobiet znajdujących się pod wpływem patriarchalnej kultury kościelnej i ruchów czystości. Niektórzy krytycy uważali jednak, że perspektywa autorki jest zbyt negatywna w stosunku do wszystkich kościołów i kwestionowali jej dojrzałość i zrozumienie wiary biblijnej.
Zalety:Książka jest chwalona za otwartość, relacyjność i surową szczerość. Wielu czytelników uznało styl opowiadania Shannon za wciągający i doceniło jej odwagę w poruszaniu trudnych tematów związanych z doświadczeniami kobiet w kościele. Książka odbiła się szerokim echem wśród osób, które mają podobne doświadczenia z kulturą czystości i ewangelikalizmem. Kilku recenzentów zauważyło, że lektura pamiętnika dostarczyła im wsparcia i zachęty, gdy przetwarzali własne doświadczenia.
Wady:Niektórzy czytelnicy krytykowali książkę za brak biblijnej perspektywy, czując, że Shannon przedstawiła swoje doświadczenia przede wszystkim jako walkę o władzę płci, a nie kwestię duchową. Inni uznali ją za niedojrzałą w wierze i twierdzili, że jej narracja niesprawiedliwie uogólnia doświadczenie kościoła w oparciu o jej osobiste negatywne doświadczenia. Kilka recenzji sugerowało, że jej pisarstwo odzwierciedla gorycz i że powinna była poczekać, aż w pełni wyzdrowieje, zanim podzieli się swoją historią.
(na podstawie 83 opinii czytelników)
The Woman They Wanted: Shattering the Illusion of the Good Christian Wife
""Nikt mnie nie uratuje, to ja będę musiała uratować siebie".
Jako dwudziestotrzyletnia piosenkarka i wkrótce żona pastora młodzieżowego Joshuy Harrisa, nic w świeckim wychowaniu Shannon Harris nie przygotowało jej do wejścia w świat konserwatywnego chrześcijaństwa. Wkrótce bestsellerowa książka Joshuy I Kissed Dating Goodbye pomogła zainspirować narodowy ruch czystości, a tożsamość Shannon stała się ""żoną pastora"".
The Woman They Wanted opowiada o niezwykłym doświadczeniu Shannon w Wielkim Kościele - gdzie przez prawie dwie dekady kazano jej żyć w ramach wąskiej definicji kobiecości - i jej późniejszej podróży z tego świata do bardziej autentycznej wersji siebie. Jak pisze, wejście w konserwatywne amerykańskie chrześcijaństwo było jak wypłynięcie na morze, nieubłagane i pochłaniające wszystko. Powoli jej światopogląd został zawężony, jej motywacje zakwestionowane, jej zachowanie zbadane, aż została zredukowana do wyidealizowanej wersji kobiecości wyobrażonej jako przedłużenie jej męża i kościoła. Ten zdecydowanie patriarchalny świat, utrwalany nawet przez inne kobiety, zaczął przypominać powolną śmierć. Jednak kiedy Sovereign Grace Ministries rozpadło się z powodu konfliktów przywódczych, a Shannon po raz pierwszy od lat znalazła się poza kręgami kościelnymi, usłyszała, jak intuicja ponownie ją wzywa. Gdy zaczęła otrząsać się z mgły depresji i dezorientacji, głos ten stał się głośniejszy. Honorując go, przebudziła się do rzeczywistości, w której była uwięziona i odnalazła swoje najprawdziwsze ja.
Wyjątkowa i przekonująca książka "The Woman They Wanted" zainspiruje kobiety, które pragną na nowo nawiązać kontakt ze sobą, swoją wewnętrzną mądrością i celem.