Ocena:
Książka otrzymała mieszane recenzje, a wielu czytelników doceniło wciągającą fabułę i osobiste powiązania z doświadczeniami autora w zakresie ochrony dzikiej przyrody, zwłaszcza od osób zaznajomionych z otoczeniem Ohio. Jednak niektórzy uznali ją za powtarzalną i pozbawioną głębi, z twierdzeniami o samozadowoleniu i niewystarczającej zawartości faktograficznej.
Zalety:⬤ Interesujące i wciągające opowiadanie historii
⬤ przydatne dla osób znających Ohio
⬤ dobrze przyjęte przez miłośników outdooru
⬤ docenione przez osoby zajmujące się egzekwowaniem prawa
⬤ przyjemne dla różnych czytelników
⬤ dobra jakość i szybka dostawa.
⬤ Powtarzająca się treść
⬤ miejscami brak głębi i faktycznej dokładności
⬤ pewna krytyka autopromocji autora
⬤ dostrzegalne osobiste ataki, które odciągały uwagę od narracji.
(na podstawie 40 opinii czytelników)
Poachers Were My Prey: Eighteen Years as an Undercover Wildlife Officer
Nie jesteś żadnym cholernym strażnikiem zwierzyny, co? - warknął kłusownik.
Spojrzałem mu prosto w oczy i skłamałem. "Strażnik łowiecki...? Nie jestem żadnym strażnikiem".
Kłusownik przerwał, zastanawiając się nad moją odpowiedzią i dodał cicho: "To dlaczego zadajesz tyle pytań? "
Tak zaczyna się historia kariery R. T. Stewarta jako tajnego funkcjonariusza organów ścigania ds. dzikiej przyrody w Departamencie Zasobów Naturalnych Ohio, Wydział Dzikiej Przyrody. Przez prawie dwie dekady Stewart infiltrował pierścienie kłusownicze w całym Ohio, na Środkowym Zachodzie i poza nim. Kłusownicy byli moją zdobyczą to kronika jego wielu ekscytujących przygód pod przykrywką, szczegółowo opisująca techniki, których używał podczas wsadzania kłusowników za kratki. Po raz pierwszy ujawnia również sekrety stosowane przez tajnych funkcjonariuszy zajmujących się dziką przyrodą w łapaniu złoczyńców.
Kłusownictwo - nielegalne pozyskiwanie dzikiej zwierzyny - ma miejsce każdego dnia w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Każdego roku miliony dolarów przechodzą z rąk do rąk w wyniku nielegalnej sprzedaży lub handlu porożami, skórami, rogami, mięsem, piórami, futrami, zębami, pazurami, woreczkami żółciowymi i innymi częściami dzikich zwierząt. W rezultacie cierpią populacje dzikich zwierząt - w tym gatunki zagrożone i zagrożone wyginięciem - a legalni, przestrzegający prawa myśliwi sportowi zyskują złą reputację. R. T. Stewart poświęcił swoją karierę zawodową, aby powstrzymać taką rzeź, faktycznie mieszkając z kłusownikami przez miesiące, a nawet lata. "Zasadniczo bycie tajnym oficerem wiąże się z życiem w kłamstwie" - żartuje Stewart. "Zawsze udajesz kogoś, kim nie jesteś".
Egzekwowanie prawa pod przykrywką to niebezpieczna praca, a co za tym idzie, niezwykle stresująca. Stewart wspomina jedną konkretną sprawę, podczas której zdał sobie sprawę, że jest zbyt głęboko pod przykrywką i był bliski zapomnienia swojej prawdziwej tożsamości. Wielu tajniaków przekroczyło granicę i stało się tą samą osobą, którą początkowo przysięgali powstrzymać. W Poachers Were My Prey czytelnicy zaglądają R. T. Stewartowi przez ramię, gdy radzi sobie z pokusami oferowanymi tajnemu oficerowi, w tym pieniędzmi, seksem i narkotykami, i obserwują, jak wykonuje swoją pracę i doprowadza kłusowników przed oblicze sprawiedliwości.
Kłusownicy byli moją zdobyczą spodoba się czytelnikom zainteresowanym egzekwowaniem prawa, dziką przyrodą, ochroną przyrody, łowiectwem, wędkarstwem i spędzaniem czasu na świeżym powietrzu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)