Ocena:

Killing Shore autorstwa K.A. Nelsona oferuje porywającą eksplorację mniej znanych konfliktów morskich z czasów II wojny światowej z udziałem U-Bootów wzdłuż wschodniego wybrzeża USA. Książka łączy w sobie szczegółowe badania historyczne z osobistymi narracjami, dzięki czemu jest zarówno edukacyjna, jak i wciągająca dla czytelników, zwłaszcza tych zainteresowanych II wojną światową lub historią morską.
Zalety:Dogłębne badania, żywa narracja, wciągające portrety postaci, wnikliwy kontekst historyczny, oferuje unikalne spojrzenie na II wojnę światową i jest przeznaczony zarówno dla entuzjastów historii, jak i zwykłych czytelników. Gorąco polecam jako przemyślany prezent.
Wady:Niszowe skupienie się na U-Bootach może nie spodobać się wszystkim czytelnikom, a niektórzy mogą uznać szczegółową analizę historyczną za przytłaczającą. Co więcej, skupienie się na wybrzeżu Jersey może ograniczyć krąg odbiorców poza zainteresowania regionalne.
(na podstawie 10 opinii czytelników)
Killing Shore: The True Story of Hitler's U-Boats Off the New Jersey Coast
Jest styczeń 1942 roku. Sześć tygodni po tym, jak Stany Zjednoczone przystąpiły do II wojny światowej, cesarska Japonia unicestwia amerykańskie siły na Dalekim Wschodzie, podczas gdy naziści triumfują nad większością Europy. Siły Adolfa Hitlera wkrótce rozpoczną atak wzdłuż wybrzeża Stanów Zjednoczonych, ale ten "atlantycki Pearl Harbor" okaże się znacznie bardziej niszczycielski niż atak Japonii na Hawaje. Wilki są coraz bliżej, a niewielu Amerykanów zdaje sobie sprawę, że ich plaże i nadmorskie miasta są świadkami najgorszej porażki morskiej w historii Ameryki.
Dla oblężonych aliantów kluczem do zwycięstwa są ogromne zasoby gospodarcze i wojskowe zachodniej półkuli, ale tylko wtedy, gdy alianckie statki handlowe będą w stanie przewieźć je przez Atlantyk. Te statki z cywilną załogą są kręgosłupem amerykańskiej gospodarki wojennej i kołem ratunkowym umożliwiającym Wielkiej Brytanii i Związkowi Radzieckiemu przetrwanie - ale ulubiony admirał Hitlera również o tym wie i uruchomił plan o bezprecedensowej śmiałości. Przerażające niemieckie okręty podwodne, czyli "U-Booty", trafiają do Stanów Zjednoczonych.
Ogniste miesiące, które nastąpiły później, postawiły niemieckich marynarzy U-Bootów przeciwko amerykańskim żołnierzom w desperackiej bitwie, która splamiła wody Wschodniego Wybrzeża ropą i krwią. Tysiące ludzi zginęło, a setki statków zostało zatopionych. W tej śmiertelnej zabawie w kotka i myszkę na morzach brał udział kontyngent cywilnych marynarzy, którzy załogowali tankowce i frachtowce zaopatrujące wojnę przeciwko państwom Osi.
Liczne stany przybrzeżne USA stały się polami bitew w 1942 roku, a wydarzenia, które miały miejsce u wybrzeży New Jersey, ilustrują brutalność i zniszczenia tej kluczowej, ale zapomnianej kampanii. Dziś dno morskie wzdłuż Garden State usiane jest wrakami statków, świadczącymi o niezliczonych sposobach śmierci, z którymi musieli zmierzyć się zarówno przyjaciele, jak i wrogowie, zaledwie kilka mil od promenady. Chociaż życie tych marynarzy było stracone, bitwa, którą stoczyli, zadecydowała o losie milionów.