Ocena:

Książka „When the Sleeping Dead Still Talk”, autorstwa Jennifer Anne Gordon, kończy serię Hotel z fascynującą gotycką narracją grozy skupioną na postaci Francisa, zgłębiającą tematy straty, pamięci i głębi psychologicznej. Czytelnicy doceniają piękny styl pisania autorki, złożony rozwój postaci i wciągającą fabułę.
Zalety:Czytelnicy chwalą żywy i wciągający styl pisania Jennifer Anne Gordon, skomplikowany rozwój postaci, trzymającą w napięciu fabułę i emocjonalną głębię opowieści. Gotycka atmosfera skutecznie urzeka czytelnika, a elementy psychologiczne dodają warstwy do narracji. Wielu uważa zakończenie serii za głęboko satysfakcjonujące i poleca całą serię.
Wady:Niektórzy czytelnicy wspominają o powolnym tempie, które może wymagać cierpliwości. Niektórzy wyrażają pragnienie większej liczby historii w serii, ale nie uważają tego za poważną wadę. Pojawiła się również nutka frustracji z powodu złożoności fabuły i postaci, które dla niektórych mogą być przytłaczające.
(na podstawie 12 opinii czytelników)
When the Sleeping Dead Still Talk (The Hotel #2)
Pewnego zaskakującego momentu późnego lata 1873 roku tragedia spadła jak letnie słońce na szare, postrzępione brzegi Dagger Island. Francis traci wszystko, czym jego zdaniem było jego życie i czym mogło się stać. Jego serce pęka, a stopy biegną, aż do domu z dzieciństwa, sięgając po przeszłość, która może nie istnieć.
Jest tam, w małym domku w Dorchester Neck. Miejsce nawiedzone przez brakujący czas. Czuje komfort ścian, które są zbyt blisko, ale potem... Czuje traumę, która rozerwała jego życie na dwoje i w mgnieniu oka wraca do hotelu. Czuje, jak wspomnienia bledną, gdy zimne palce zimy owijają się wokół niego. Nie wie, jak się tam znalazł, ani czy kiedykolwiek stamtąd wyszedł.
Francis przeżył całe swoje życie ukryty we wspomnieniach, które są bardziej żywe niż jego teraźniejszość. Teraźniejszość zanika, zanim zdąży się do niej przyzwyczaić. Wszystko, czym był lub myślał, że mógłby być, zniknęło. Zdaje sobie sprawę, że może być potworem, a osoba, w której się zakochał, może nawet nie istnieć. Francis trzyma się wspomnień, które uważa za prawdziwe... dopóki nie zostanie przez nie niemal pochłonięty.
Francis zostaje odizolowany w świecie hipnotyzmu, wraz ze swoim dręczycielem i uzdrowicielem, doktorem Hughesem.
Francis jest gościem w tym hotelu ze swoją przeszłością, teraźniejszością i tym, kogo uważa za swoją przyszłość r1). Isabelle. Jego świat to labirynt... Czuje jej dłoń w swojej. Palce splatają się i nie ma już nic poza nią...
Jest wspomnieniem, duchem i halucynacją.
Prawie pamięta moment, w którym szklanka jego ojca roztrzaskała się na jego twarzy... prawie pamięta, kim był, zanim został rozbity na dwie części.
Prawie pamięta...
Prawie...
Może...
On...