Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 260 głosach.
Katharina: Deliverance
"To bardzo haniebne, że dzieci, zwłaszcza bezbronne młode dziewczęta, są wpychane do klasztorów. Hańba niemiłosiernym rodzicom, którzy tak okrutnie traktują swoje dzieci". Marcin Luter.
Niemcy 1505.
Po śmierci matki i ponownym ślubie ojca pięcioletnia Katharina zostaje umieszczona w klasztorze w Brehna. Nigdy więcej nie zobaczy swojego ojca.
Sześćdziesiąt pięć mil dalej, w Erfurcie w Turyngii, Martin Luder, obiecujący młody student prawa, porzuca lukratywną karierę, by zostać mnichem.
Konsekwencje ich spotkania w Wittenberdze, w Niedzielę Wielkanocną 1523 roku, będą odbijać się echem na przestrzeni wieków i w całym chrześcijańskim świecie.
Wciągający portret Katarzyny von Bora, osadzony w zawirowaniach wojny chłopskiej i niemieckiej reformacji... i kontrowersyjnego księdza w jej sercu.
Wielokrotnie nagradzana autorka fantastyki historycznej, Margaret Skea (Beryl Bainbridge Best First Time Novelist 2014; Long List Historical Novel Society New Novel Award 2016), przedstawia nową powieść, która tchnie życie w "kobietę u boku Lutra".
Jeśli lubisz dobrze zbadaną i pięknie napisaną fikcję historyczną, ta książka jest dla Ciebie.
Recenzje:
"Margaret Skea ma doskonałe oko do historycznych szczegółów. Tworzy postacie, które prowadzą nas za rękę, abyśmy nigdy się nie potknęli ani nie zastanawiali, gdzie jesteśmy. Wciągająca lektura.
Between the Lines.
"Dramatyczna i poruszająca historia, która przeniosła mnie do XVI wieku i do umysłu Katarzyny. Czułam to, co ona i od samego początku byłam nią zafascynowana i martwiłam się o nią. Bardzo mi się podobała".
Books Please.
"Cudownie żywy portret tego, jak uparta dziewczyna wyrasta na zawziętą, twardą i beznamiętną kobietę, toruje sobie drogę przez burzliwe czasy i zmienia bieg historii. Skea zna swoją historię, ale co ważniejsze, pisze z wyobraźnią i człowieczeństwem".
Profesor Alec Ryrie, Durham University, autor książki Protestanci.
Jest tak wiele do podziwiania w tej błyskotliwej powieści, która ożywia postacie, w tym raczej ponurego Marcina Lutra, ale przede wszystkim postęp Katheriny od dziecka do kobiety. Jakość i styl - napisane w pierwszej osobie i w czasie teraźniejszym - nie tyle mnie chwyciły, co fizycznie przeniosły mnie przez wieki i nie puściły, dopóki nie przeczytałem każdego słowa.
Bardzo gorąco polecam.
Odkrywanie diamentów.