Ocena:

Książka stanowi wciągającą relację z kluczowego spotkania Roosevelta i Churchilla, szczegółowo opisując ich osobiste i polityczne stawki. Jednak wielu recenzentów czuje się rozczarowanych mylącym tytułem i dużym naciskiem na szczegóły biograficzne, a nie na samą Kartę Atlantycką.
Zalety:Świetnie opowiedziana historia, łatwa do przeczytania dla osób nie będących miłośnikami historii, trzymająca w napięciu narracja i oferująca nowe spojrzenie na ważne wydarzenie historyczne.
Wady:Mylący tytuł, ponieważ książka koncentruje się bardziej na biografiach niż na samej Karcie, pobieżne odniesienia, pewne błędy w faktach i znaczna ilość treści, które niektórzy czytelnicy uznali za rozczarowujące.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
Roosevelt and Churchill the Atlantic Charter: A Risky Meeting at Sea That Saved Democracy
Burze nie były obce Winstonowi Churchillowi. Pochłaniały go one na różne sposoby przez całą jego długą karierę, a on zawsze stawiał im czoła z zaciętą szczęką i niezłomnym duchem. Ciemne chmury wisiały nad nim od momentu, gdy został premierem Wielkiej Brytanii w maju 1940 roku. Teraz, piętnaście wstrząsających miesięcy później, wyruszał na spotkanie z prezydentem Franklinem Rooseveltem, jedynym człowiekiem, który mógł zaoferować realną pomoc w potrzebie. Czekała go kolejna burza - tym razem meteorologiczna, ponieważ jego statek, HMS Prince of Wales, wpadł w wyjącą wichurę w ciągu kilku godzin od opuszczenia bazy w Scapa Flow.
Churchill zażądał eskorty do kabiny kapitańskiej. Jego eskortę stanowił nerwowy młody oficer, który obawiał się, że w całkowitej ciemności, po kołyszących się schodach, premier, mężczyzna o sporej posturze, może wpaść do wzburzonego morza. Ale Churchill rozkoszował się tym, wspominając później, że było to jak przygoda po uwięzieniu na Downing Street 10. Sztorm był tak silny, że eskorta złożona z trzech niszczycieli, płynąca obok, aby zapobiec bardzo realnej perspektywie storpedowania pancernika przez niemieckie U-Booty, nie mogła nadążyć. Niezrażony Churchill wydał rozkaz "Cała naprzód!". '.
Ryzyko było znaczne, zwłaszcza że Churchill zabrał ze sobą większość swojego wyższego personelu wojskowego. Kiedy o tym usłyszał, kanadyjski premier uznał go za szaleńca. Kiedy tajna podróż została ujawniona kilka dni później, członkowie parlamentu byli oburzeni. Ale Churchill wiedział, gdzie leży jego wybawienie i wiedział, że nie może dłużej odkładać spotkania z człowiekiem, który trzymał los Wielkiej Brytanii w swoich rękach.
Po pięciu dniach w zasięgu wzroku pojawiło się wybrzeże Nowej Fundlandii, a gdy premier Wielkiej Brytanii został wprowadzony na pokład USS Augusta w zatoce Placentia, rozpoczęło się spotkanie, które z perspektywy czasu można uznać za niezwykle korzystne dla przyszłości ludzkości. Było to spotkanie, które pozwoliło FDR i Churchillowi poznać się i zaprzyjaźnić. Było to również spotkanie, które, nieco nieoczekiwanie, zaowocowało dokumentem, o dziwo nigdy nie podpisanym, zwanym Kartą Atlantycką - ośmiopunktowym porozumieniem mającym służyć jako przewodnik po tym, jak narody świata powinny zachowywać się wobec siebie w latach powojennych. Wiele z zasad określonych w tym dokumencie zostało włączonych do Karty Narodów Zjednoczonych.
W tej książce autorzy starają się nie tylko wyjaśnić, jak powstał ten dokument - jego fragmenty zostały nabazgrane na skrawkach papieru podczas kolacji - ale także zagłębić się w życie dwóch najwybitniejszych i najbardziej wpływowych postaci XX wieku. Dla większości ludzi należących do młodszych pokoleń są to tylko legendarne nazwiska z historii.
Ponadto autorzy dodali biografie ludzi, którzy pomogli im zmienić historię - Harry'ego Hopkinsa i Sumnera Wellesa; Lorda Beaverbrooka i Lorda Cadogana, a także Randolpha Churchilla, hałaśliwego i często niezrozumianego syna, który miał większy wpływ na życie ojca, niż wielu krytyków było skłonnych zaakceptować.
Stworzenie Karty Atlantyckiej stanowi kluczowy moment w historii - moment, w którym dwóch wielkich przywódców, ludzi z odwagą, empatią i wyobraźnią, stanęło samotnie przeciwko tyranii, aby uratować świat.