Ocena:
Uncle Sam's Carnival of Copulating Inanimals autorstwa Kirka Jonesa to dziwaczna, ale wciągająca opowieść, która łączy czarny humor z komentarzem społecznym, obracając się wokół bohatera o imieniu Gary, który staje się czującą istotą stworzoną ze łez i dołącza do dziwnego karnawału. Historia porusza tematy wyzysku, amerykańskich ideałów i absurdu życia poprzez surrealistyczne i groteskowe scenariusze z udziałem antropomorficznych mebli. Choć czytelnicy doceniają unikalny styl i kreatywność, opinie na temat głębi rozwoju postaci i ogólnego przesłania książki są różne.
Zalety:⬤ Mroczny humor i surrealistyczna fabuła, która przykuwa uwagę czytelnika.
⬤ Wciągający komentarz społeczny na temat amerykańskich ideałów i kapitalizmu.
⬤ Bardzo pomysłowe i unikalne założenie wesołego miasteczka z czującymi meblami.
⬤ Postacie, zwłaszcza Gary, są sympatyczne i dobrze rozwinięte.
⬤ Zabawny, wciągający styl pisania, który spodoba się fanom dziwacznej literatury.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że narracja jest pospieszna i brakuje jej głębi w rozwoju postaci.
⬤ Tematy i komentarze społeczne mogą być dla niektórych zbyt niejasne, przez co trudno je w pełni zrozumieć.
⬤ Absurdalność i przesadne elementy mogą być odstręczające dla czytelników, którzy wolą bardziej proste historie.
⬤ Sporadycznie powtarzające się elementy fabuły mogą umniejszać ogólną przyjemność płynącą z lektury.
(na podstawie 44 opinii czytelników)
Uncle Sam's Carnival of Copulating Inanimals
Gary Olstrom, który odrodził się jako sączący się humanoid złożony ze szklistego humoru po nagłej śmierci spowodowanej przez bezcielesną rękę i rębak do drewna, nie miał trudności z pożegnaniem się z życiem, które kiedyś znał. W końcu stał się dość biegły w żegnaniu się z prawą ręką w wypadku w sklepie z narzędziami w wieku ośmiu lat, z rodzicami w ognistym wypadku samochodowym, z prawą nogą w wypadku w fabryce i z jedyną osobą, która kiedykolwiek próbowała mu pomóc w przedwczesnym zderzeniu z autobusem.
To, na co nigdy nie był przygotowany, to pożegnanie się z nieszczęściem, dopóki nie znalazł Karnawału Kopulujących Zwierząt Wujka Sama. Tam Gary znajduje schronienie, szkoląc meble do kopulacji przed widzami, którzy wymiotują z aplauzu. Ale podczas gdy szczęście Gary'ego zmienia się na lepsze, miasta pozostawione po wizytach karnawału znikają; wielu zostaje zamordowanych.
Wraz ze swoim biurkiem Akimbo i dziewczyną o pustych oczodołach, Liberty, Gary próbuje rozwikłać tę tajemnicę, której kulminacją jest ponowne wyobrażenie Ameryki, które może konkurować z tym z filmu Benedicta Andersona Cóż, nie do końca... ale jest pornografia meblowa.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)