Jesus Versus Christianity
Preferowane odniesienia do Jezusa to miłość, pokój, cierpliwość, przebaczenie, czynienie innym, nadstawianie drugiego policzka, a przede wszystkim jedność i uległość. Ale to tylko część całego Jezusa, który został objawiony w ewangeliach.
Wiele wycierpiał, ale nigdy nikomu się nie podporządkował. Każdemu hipokrycie i każdemu Herodowi wymierzał gromy i potępienia. Był niepoprawny i wymagający.
Jeśli modyfikujesz słowa Jezusa, oszukujesz Jezusa.
Jeśli ktoś myśli, że Jezus przyszedł, aby głosować nad swoimi ofertami życia wiecznego, zignorował rozkazy wykonawcze, które przyniósł od swojego Ojca. W każdym słowie kryła się nieubłagana autokracja.
Jezus aktywnie ścigał złoczyńców i otwarcie definiował ich nikczemność. Nie nosił liter „PC” na swojej tunice. Był kaznodzieją „jednokierunkowym” - albo z nim, albo przeciwko niemu.
Jedyną jednością, jaką popierał, była jedność z nim samym i z jego Ojcem, z nikim innym. „Niech wszyscy będą jedno” nie przekładało się na współistnienie. Jego oskarżające słowa „Biada wam, węże i żmije” nie brzmią owocnie jednocząco.
Ale mit głosi, że Jezus jest Dzieciątkiem Bożego Narodzenia i Wielkanocnym Zmartwychwstałym, który gwarantuje nieśmiertelność przy niewielkich wymaganiach. Dziś to nie Jezus napędza chrześcijaństwo, ale kultura i jej wandalizm moralności napędzają chrześcijaństwo.
Jezus jest używany jako przykrywka i dobre samopoczucie, abyśmy wszyscy mogli powiedzieć, że jesteśmy „ludźmi wiary”, podczas gdy codziennie nienarodzeni w łonie matki znikają, a oszczerstwa i kłamstwa gigantów medialnych decydują o prawdzie.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)