Ocena:

Książka Sean Yseult oferuje zabawne i atrakcyjne wizualnie spojrzenie na jej doświadczenia w zespole White Zombie, wypełnione osobistymi historiami, zdjęciami i pamiątkami. Służy jako album z jej podróży po scenie muzycznej, zaspokajając potrzeby zarówno zagorzałych fanów, jak i zwykłych czytelników zainteresowanych historią zespołu. Niektórzy czytelnicy zauważyli jednak, że brakuje w niej szczegółowych informacji na temat zmagań i rozpadu zespołu, szczególnie w odniesieniu do jej relacji z Robem Zombie.
Zalety:Unikalny format albumu z mieszanką osobistych historii i wizualizacji, skarbnicą zdjęć i pamiątek z historii White Zombie, wciągającym i lekkim stylem pisania oraz pozytywnym spojrzeniem na podróż zespołu. To szczery hołd dla jej doświadczeń i ówczesnej sceny heavy metalowej.
Wady:Zawiera długie wprowadzenie, które pokrywa się z główną treścią, brakuje głębszego wglądu w bardziej burzliwe aspekty jej przeszłości z zespołem, zwłaszcza jej rozstanie z Robem Zombie, a niektórzy czytelnicy stwierdzili, że oprawa książki jest słaba i trudna do odczytania.
(na podstawie 80 opinii czytelników)
I'm in the Band: Backstage Notes from the Chick in White Zombie
"Fascynujący album dokumentujący okres w życiu kobiety muzyka... Opowieści o trasach koncertowych, wybuchach, związkach z takimi nazwiskami jak The Cramps, Pantera, Ramones, Alice Cooper, Kyuss, Monster Magnet, Marilyn Manson, Coffin Joe i Danzig sprawiają, że ta książka jest niezbędna jako kapsuła czasu pewnej epoki w świecie hard rocka." --Uber Rock
Art rock? Noise rock? Punk-metal? Alternatywny? White Zombie mogli być nieklasyfikowalni, ale nie powstrzymało ich to przed wyrzeźbieniem sobie miejsca w historii muzyki. Zespół stał się multiplatynowy, dwukrotnie nominowany do nagrody Grammy wraz z wydaniem albumu La Sexorcisto w 1992 roku. Ale podczas gdy większość ludzi pamięta ich dziwaczny wygląd i makabryczne teksty, wielu nie zdawało sobie sprawy, że ich chudy, wysokooktanowy basista był kobietą.
I'm In the Band łączy w sobie jedenaście lat dzienników tras koncertowych, ulotek oraz osobistych zdjęć i efemeryd, aby nakreślić rozwój White Zombie od szorstkiej sceny muzycznej nowojorskiej Lower East Side w latach osiemdziesiątych do headlinerów aren w latach dziewięćdziesiątych. To także nieprawdopodobna historia kobiety-muzyka, która zdobyła szacunek i uwielbienie męskich muzyków metalowych i fanów. Od 1985 do 1996 roku Sean Yseult była jedyną kobietą nie tylko w White Zombie, ale na całej scenie metalowej.
Dzięki I'm In the Band, Yseult stworzyła zarówno książkę na stolik kawowy, jak i uderzający wizualny pamiętnik. Jej osobiste pamiątki oferują fanom unikalny wgląd w życie mega-zespołu podczas ostatniej złotej ery rocka.