
The Only Country Was The Color of My Skin
Niczym malowany tuszem obraz „Jedynym krajem był kolor mojej skóry” oddaje w swoich liniach i tonach krajobraz powojennej Ameryki, osobistą historię i kulturę hybrydową.
W swoim drugim zbiorze Kathleen Hellen rejestruje „rzeczy piękne” i „rzeczy okropne”, jak opisała je Sei Shōnagon w The Pillow-Book, przywołując napięcie między konformizmem a konfliktem. Hellen eksperymentuje z tradycyjnymi formami, takimi jak haiku, haibun i zuihitsu i przywołuje duchy Noh, aby połączyć się z rodziną i przodkami.