Ocena:

Książka bada utrzymujące się skutki historycznej niesprawiedliwości i osobistej traumy, szczególnie w kontekście epoki rekonstrukcji i jej następstw. Oferuje głęboką, osobistą narrację o emocjonalnych zmaganiach, przebaczeniu i poszukiwaniu miłości do samego siebie.
Zalety:Książka jest opisywana jako intensywna, czytelna i wnikliwa, wzbudzająca zainteresowanie kwestiami historycznymi związanymi z rdzenną ludnością i traumą emocjonalną. Podróż autora od bólu do przebaczenia jest fascynująca, zapraszając czytelników do wrażliwej eksploracji relacji rodzinnych i rozwoju osobistego.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać dyskusje o rozpaczy i wstydzie za trudne do zaangażowania, ponieważ konfrontują się one z ciężkimi tematami traumy emocjonalnej i niesprawiedliwości historycznej, które mogą być trudne do przetworzenia.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
The Only Good Indian: PTSD: A Native American's Story of Survival
"Jedyny dobry Indianin to martwy Indianin" jest historycznie związane z generałem Philipem Sheridanem w 1869 roku. Ta mściwa klątwa przetrwała w świadomości amerykańskich Indian przez ponad 100 lat.
Było parodiowane i nadużywane, aż straciło swoje znaczenie: eksterminacja rdzennych Amerykanów jako "dobra" rzecz. Bez wątpienia jest wielu rdzennych Amerykanów, którzy podają się za białych, ponieważ wstydzą się swojego dziedzictwa. Jedyny dobry Indianin - PTSD: A Native American's Story of Survival to historia Jeanne, która cierpiała na bolesną depresję z uporczywymi "rozkazami" psychiki, by się zabić.
Jeanne nie była świadoma swojego rdzennego amerykańskiego dziedzictwa, ponieważ jej matka podawała się za białą.
Jej historia opowiada o bolesnej rzeczywistości PTSD z punktu widzenia amerykańskiego Indianina. Ta szczera autobiografia podąża za Jeanne, która próbuje złagodzić swój ból.
W końcu odkrywa to, co było w niej, wołając o pomoc, i odkrywa swoją rdzenną amerykańską duszę. Wiedziała, że jest coś, co musi zrobić - ale nigdy nie było to jasne, aż do późnego wieku, kiedy doznała mini-udaru - lub tego, co nazywa Bożą terapią szokową. Ronnie Fellows jest 80-letnią prababcią mieszkającą w Georgii.
Jest starszą Stockbridge-Munsee Band of Mohican Indians z siedzibą w Wisconsin. "Doświadczenia, które opisuję w tej autobiografii, były w pewnym stopniu doświadczane przez wszystkich członków plemion i rdzennych mieszkańców na całym świecie. Uprzedzenia i dyskryminacja nękają rdzennych Amerykanów od czasu, gdy Kolumb po raz pierwszy postawił stopę na "nowej ziemi"".
Strona wydawcy: http: //sbpra.com/RonnieFellows.