
The One-Eyed Man: Volume 31
W latach sześćdziesiątych, kiedy Sąd Najwyższy orzeka, że Afroamerykanie muszą zostać przyjęci na uniwersytet w nienazwanym południowym stanie, gubernator Cullie Blanton ma zamiar ubiegać się o reelekcję. Jednym z jego przeciwników jest "Bayonet Bill" Wooster, były generał piechoty morskiej, który opiera swoją kampanię na strachu przed integracją rasową, strachu przed komunistami i strachu przed rządem federalnym; przedstawia się jako przywódca świętej wojny przeciwko urzędującemu niewiernemu. Drugim kandydatem jest Poppa Posey, były gubernator, który hoduje psy gończe, cytuje Szekspira i ma nadzieję wykorzystać pieniądze Woostera, aby podzielić poparcie dla Blantona.
Tylko Blanton rozumie, że integracja jest nieunikniona, a jego zadaniem jest uczynienie przejścia tak bezbolesnym i bezkrwawym, jak to tylko możliwe. To, że mu się to nie udaje, może po części wynikać z jego wolnej, napędzanej władzą osobowości. Ale Blanton został również pokonany przez inercję, tradycję i demagogię. Jak sam o sobie mówi, jest kimś, "kto po prostu stanął na drodze cholernej historii".
Czy stan Teksas i gubernator to Lyndon B. Johnson? King zaprzecza, argumentując, że są w nim równe części Hueya Longa, Hermana Talmadge'a i Alfalfa Billa Murraya. Ale, jak mówi Erisman w swojej przedmowie, "Blanton, w jego kołach i transakcjach, jego prymitywności i profanacji, jego bezwzględności i współczuciu, jest prawdziwym portretem LBJ w pełnym płaczu".
The One-Eyed Man przedstawia nawiedzająco wyraźny obraz lat sześćdziesiątych na Południu - narodową żałobę po zabójstwie prezydenta Johna F. Kennedy'ego, zamieszanie rasowe, ludzkie dylematy, przed którymi stanęła zarówno Północ, jak i Południe. I stawia przed czytelnikiem dręczące pytania: co odróżnia demagoga od przywódcy? Jakie niesprawiedliwości są dopuszczalne w imię większej sprawiedliwości? Kto określa największe dobro dla największej liczby?