Ocena:

Książka stanowi nostalgiczne i humorystyczne spojrzenie na Manchester United w latach 80-tych, przedstawiając doświadczenia kibiców przeżywających zmagania i sukcesy klubu. Została dobrze przyjęta przez tych, którzy zgadzają się z perspektywą autora, co czyni ją lekturą obowiązkową dla oddanych kibiców United.
Zalety:⬤ Nostalgiczna i odnosząca się do fanów lat 80
⬤ humorystyczna i dobrze napisana
⬤ oddaje istotę kibicowania przeciętnej drużynie
⬤ zawiera osobiste anegdoty, które wzbogacają historyczne opisy
⬤ przemawia do szerokiego grona fanów United i piłki nożnej.
Może nie być tak wciągająca dla czytelników niezaznajomionych z historią Manchesteru United lub tych, którzy wolą bardziej współczesne narracje piłkarskie.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
Inglory, Inglory Man United: Travels and Travails of a 1980s Red Devil
Inglory, Inglory Man United to kronika perypetii United w latach 80.
z perspektywy zagorzałego ucznia Czerwonych Diabłów. Urodzony w Warrington (w równej odległości od Manchesteru i Liverpoolu dla tych, którzy mogą nie wiedzieć), młody Jamie Magill mógł legalnie wybrać wielokrotnych zdobywców tytułów z Anfield...
ale gdzie była w tym zabawa? Komu zależało na ligowych mistrzostwach i europejskich pucharach, skoro od czasu do czasu można było sięgnąć po suflet Rona Atkinsona w Pucharze Anglii? A kogo tak naprawdę obchodziła Europa przed Ligą Mistrzów? To nie tylko opowieść o pigułkach, emocjach i bólach brzucha; łzach przed chrupiącymi naleśnikami, bombami musującymi i Julią Bravo. To także wgląd w to, kim jesteś: chłopcem chwały czy lojalnym kibicem? Naklejka czy twister? Głupi, zadufany w sobie okrąglak czy romantyczny kawalarz? Puszysta kostka, którą chcesz rzucić, jest lepsza niż medal mistrzostw, którego nie masz. Lata 80.
były katastrofą, jeśli chodzi o srebrne medale; ale były wspaniałą rozrywką dla tych, którzy tam byli: historie z telenoweli przez cały czas. Nie jesteś przekonany? Te pięć słów powinno zachęcić każdego fana United: Michael Knighton i Ralph Milne.