Ocena:

Książka „I Ran Into Some Trouble” autorstwa Peggy Caserty oferuje surowy i szczery portret jej życia w latach 60. i 70., skupiając się na jej doświadczeniach w Haight-Ashbury, przyjaźni z Janis Joplin i zmaganiach z uzależnieniem. Wielu czytelników uznało ją za wciągającą, pouczającą i wypełnioną silnym poczuciem nadziei i inspiracji, szczególnie dla osób zainteresowanych kontrkulturą tamtej epoki.
Zalety:⬤ Wciągający styl narracji, który angażuje czytelników.
⬤ Zapewnia unikalny i osobisty wgląd w kontrkulturę lat 60. i 70.
⬤ Podkreśla tematy odporności, odkupienia i złożoności przyjaźni.
⬤ Zawiera elementy humorystyczne i tragiczne, dzięki czemu jest to dobrze zaokrąglony pamiętnik.
⬤ Czytelnicy poczuli silną więź z Peggy, doceniając jej szczerość i uczciwość.
⬤ Wielu z nich miało trudności z odłożeniem książki, a niektórzy skończyli ją w krótkim czasie.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali niektóre części książki za trudne do przeczytania ze względu na ciężką tematykę.
⬤ Kilku recenzentów uznało, że książka zakończyła się zbyt gwałtownie, pozostawiając ich w oczekiwaniu na więcej informacji na temat późniejszego życia Peggy.
⬤ Nie wszyscy czytelnicy odnosili się do doświadczeń Peggy, szczególnie ci, którzy przeżyli tę epokę w zupełnie innym kontekście, takim jak wojsko.
(na podstawie 201 opinii czytelników)
Peggy Caserta, założycielka słynnego hipisowskiego butiku Mnasidika w Haight-Ashbury, a także kochanka i dziewczyna Janis Joplin, była królową balu maturalnego w Luizjanie, stewardesą, która ostatecznie wylądowała w San Francisco w latach 60. i założyła sklep.
Jej sklep był miejscem spotkań The Grateful Dead i Big Brother and the Holding Company; to tam wisiały plakaty Wesa Wilsona, Bill Graham sprzedawał bilety na koncerty, a Owsley zażywał LSD. Świat psychodelicznego pokoju, miłości, LSD i rocka Caserty kalejdoskopowo zmienił się w żałobę, uzależnienie od heroiny, więzienie i desperację. Została znienawidzona, zdradzona i wygnana, a po wielu, wielu latach doszła do siebie, wracając do domu w Bayou, by opiekować się matką z demencją.
Teraz Caserta daje nowemu pokoleniu wgląd w rewolucję - zarówno kontrkulturową, jak i osobistą - w swoich nowych wspomnieniach. To celebracja przejściowego okresu w historii i próba odkupienia.