Ocena:
Książka zapewnia interesującą i zniuansowaną eksplorację złożonej sytuacji otaczającej ruchy separatystyczne w Ukrainie, w szczególności koncentrując się na regionie Donbasu i roli Władimira Putina w konflikcie. Stara się zaoferować wgląd w motywacje i skargi lokalnej ludności, jednocześnie omawiając proces decyzyjny Putina. Został jednak skrytykowany za nadmierne zwolnienie Putina z odpowiedzialności za jego działania.
Zalety:⬤ Oferuje zniuansowany opis złożonej sytuacji w Ukrainie.
⬤ Zapewnia wgląd w mentalność separatystów i lokalne żale.
⬤ Eksploruje historyczny kontekst wojny na Ukrainie, czyniąc ją pouczającą dla nowicjuszy.
⬤ W fascynujący sposób przedstawia proces decyzyjny Putina i presję, z jaką musiał się zmierzyć.
⬤ Krytykowany za zwalnianie Putina z odpowiedzialności i przedstawianie go jako ofiary okoliczności.
⬤ Brakuje głębi w wyjaśnianiu powodów żalu ludzi na wschodzie Ukrainy.
⬤ Niektórzy recenzenci uważają, że książka została napisana zbyt szybko, co wpływa na głębię analizy.
(na podstawie 5 opinii czytelników)
Hybrid Warriors - Proxies, Freelancers and Moscow's Struggle for Ukraine
Co to znaczy, że coś jest dobre? Arystotelesowska teoria głosi, że bycie dobrym oznacza bycie dobrym jako członek swojego rodzaju, a zatem istnieją różne standardy dobroci w zależności od tego, czy coś jest wiewiórką, człowiekiem czy jakimkolwiek innym rodzajem. Pojawiająca się w kilku współczesnych wersjach,1 teoria ma tę zaletę, że łatwo wyjaśnia, na przykład, dlaczego posiadanie głębokich, szerokich korzeni jest miarą doskonałości dla dębu, ale nie dla wiewiórki, która ma inny standard dobroci.
Wersja arystotelesowskiego ujęcia autorstwa Michaela Thompsona i Philippy Foot oferuje nadanie treści standardom opartym na rodzaju, wykorzystując samą koncepcję rodzaju formy życia, którą nosi indywidualny organizm. Być może mało zauważalną cechą projektu Foot jest w szczególności to, że ma on na celu dostarczenie czegoś więcej niż tylko relatywnego opisu rodzaju, ale dąży do wyczerpującego opisu dobroci czegoś. W rezultacie dochodzi ona do wniosku, że dobroć czegoś dopuszcza jedynie rodzaj oparty na rodzaju.
Co za tym idzie, w odniesieniu do bycia dobrą jednostką, dobra jednostka jest po prostu dobra w swoim rodzaju (jest dobrym dębem, dobrą wiewiórką itp.). W związku z tym dobroć jednostki wynika wyłącznie z tego, że spełnia ona standardy oparte na rodzaju. Jednak jej ujęcie napotyka na ważne wyzwanie - istnieją przynajmniej niektóre metafizycznie możliwe rzeczy, które mogą spełniać swoje standardy oparte na rodzaju, ale wiarygodnie oceniamy je jako złe, gdy to robią.
Tak więc dobroć rzeczy nie wydaje się być uzyskiwana wyłącznie na mocy spełnienia standardów opartych na rodzaju, a więc dobroć rzeczy nie jest ujmowana jedynie przez ujęcie Foota. W tym sensie takie możliwe rzeczy są kontrprzykładami dla neoarystotelesowskiego ujęcia Foota. Przedmiotem mojej dyskusji będzie ujęcie Foot i każda podobna do niego teoria arystotelesowska, w której standardy relatywne do rodzaju implicite oferują wyczerpujące ujęcie dobroci czegoś.
Jak wyjaśnię później, podejrzewam, że wiele teorii neoarystotelesowskich byłoby pod tym względem podobnych do teorii Foot, w przeciwnym razie pozostawiałyby one otwarte drzwi także dla pewnego rodzaju współistniejącego, niezależnego od rodzaju ujęcia dobroci rzeczy. Tak więc, chociaż mogą istnieć teorie arystotelesowskie niepodobne do teorii Foota w tym względzie, odtąd będę używał "arystotelesowskiego ujęcia" w odniesieniu do wszystkich arystotelesowskich teorii oferujących wyczerpujące ujęcie dobroci, a ujęcie Foota będę traktował jako ważnego przedstawiciela.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)