Ocena:

Książka „Hemlock for the Holidays” podąża za Amandą Trent, świeżo rozwiedzioną artystką z Lonesome Valley w Arizonie, która porusza się w okresie świątecznym, jednocześnie wplątując się w tajemnicę morderstwa związaną z zatrutymi batonikami marchewkowymi. Historia równoważy życie osobiste Amandy z rozwijającą się tajemnicą, oferując uroczą narrację osadzoną w świątecznym tle.
Zalety:Książka zawiera dobrze rozwiniętą obsadę postaci, fascynującą i wciągającą tajemnicę oraz przytulną świąteczną scenerię. Czytelnicy doceniają ciepło, humor i wiarygodność Amandy jako głównej bohaterki, a także jej interakcje ze zwierzętami. Wielu z nich uznało fabułę za pełną zwrotów akcji i trzymającą w napięciu, z satysfakcjonującym tempem, które pozwala im przewracać kolejne strony. Dodatkowym urozmaiceniem są zamieszczone na końcu książki przepisy kulinarne.
Wady:Niektóre recenzje wskazywały, że skupienie się na psie przyćmiło rozwój postaci, a kilku czytelników uznało inteligencję głównej bohaterki za niewystarczającą, opisując ją jako czasami niekompetentną. Ponadto wspomniano o niekonsekwencji w decyzjach postaci i niektórych drewnianych dialogach. Kilku recenzentów wskazało, że książka może wydawać się przewidywalna lub że tajemnica nie jest wystarczająco złożona. Niemniej jednak, nadal podobało im się ogólne wrażenia z lektury.
(na podstawie 40 opinii czytelników)
Hemlock for the Holidays
Gdy Lonesome Valley rozpoczyna sezon świąteczny coroczną paradą, artystka Amanda Trent ogarnia świąteczny duch, szczęśliwa, że jej rodzina przyjedzie do miasta, aby świętować sezon z nią i jej wiernymi zwierzakami, Laddie, przyjaznym golden retrieverem i Mona Lisą, niezależną kotką calico.
Amanda ma tylko jedno dokuczliwe zmartwienie: sprzedaż jej dzieł sztuki utknęła w martwym punkcie, więc jej konto bankowe zaczyna wyglądać nieco słabo. Jej kłopoty finansowe bledną jednak w porównaniu z jej niepokojem, gdy kilka osób zjada batony marchewkowe z dodatkiem cykuty na targach sztuki i rzemiosła w liceum, w wyniku czego jeden pechowiec umiera. Czy zatrucie było przypadkowe, czy też ktoś o złych zamiarach celowo doprawił słodkie wypieki?
Tropy, którymi podąża policja, nie sprawdzają się, dopóki Amanda nie ułoży puzzli. Ale czasami wiedza może być niebezpieczna...